Frank Spula, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej, Związku Narodowego Polskiego i wydawca naszej gazety, spędził pierwsze dni maja w Polsce na zaproszenie prezydenta RP Andrzeja Dudy. Towarzyszyła mu Alicja Kuklińska, dyrektor Kongresu Polonii Amerykańskiej i sekretarz krajowa Związku Narodowego Polskiego, a także Sylvia Gladkowska i Andrzej Tomasz Niemyjski z KPA w Arizonie.
Pierwszym punktem wizyty prezesa Spuli była uroczystość w piątek, 2 maja w ogrodach Pałacu Belwederskiego w Warszawie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. W celebracji wzięła udział prezydencka para oraz przedstawiciele Polonii z całego świata. Ze Stanów Zjednoczonych, oprócz delegacji KPA, byli przedstawiciele Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.
– To na nią patrzymy ze wzruszeniem, to z niej jesteśmy dumni – mówił prezydent o polskiej fladze podczas uroczystości w Belwederze. Dziękował przy tym mieszkającym za granicą Polakom za to, że pamiętają o biało-czerwonych barwach i przekazują dalej polską kulturę.
Jeszcze tego samego dnia po południu delegacja KPA wzięła udział w obchodach jubileuszu 35-lecia Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Domu Polonii w Warszawie. W ogrodach odbył się koncert, a uroczystościom towarzyszyła wystawa dorobku organizacji. Uroczysta kolacja była okazją do przemówień, podziękowań i wyróżnień.
Prezes Spula wręczył wyróżnienie Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, na ręce prezesa Dariusza Bonisławskiego, w imieniu Kongresu Polonii Amerykańskiej. Prezes Spula i dyrektor Kuklińska również zostali wyróżnieni dyplomami i nagrodami za swoje zaangażowanie w działalność stowarzyszenia. Wśród gości byli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Rady Polonii Świata.
Jak relacjonowała w rozmowie z naszą gazetą dyrektor Kuklińska, pierwsza dama RP osobiście dziękowała prezesowi Spuli za polonijne inicjatywy pomocowe na rzecz Ukrainy po wybuchu wojny w tym kraju.
Delegacja KPA była również zaproszona przez prezydencką parę na sobotnie centralne uroczystości Święta Narodowego Trzeciego Maja w 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji na Placu Zamkowym w Warszawie. Delegacja wzięła w nich udział bez prezesa Spuli, który musiał wrócić do Chicago, aby zdążyć na doroczną uroczystą mszę świętą w intencji Ojczyzny zorganizowaną przez Związek Narodowy Polski w Lemont.
Jak relacjonowała Kuklińska, uroczystość na Placu Zamkowym, w samym sercu Warszawy, w biało-czerwonych barwach i otoczeniu kompanii honorowej Wojska Polskiego, wycisnęła łzy patriotycznego wzruszenia. Prezydent Andrzej Duda pozdrawiał obecnych na uroczystości żołnierzy, funkcjonariuszy służb i weteranów, odśpiewano hymn państwowy, odczytano preambułę Konstytucji 3 maja, oddano salut narodowy. W obchodach wzięli też udział mieszkańcy Warszawy i turyści.
– Prezydent RP dziękował Polonii za działalność na rzecz Polski i wspieranie polskich spraw. Dało się odczuć, że Polonia jest doceniania, prezes Spula rozpoznawalny i lubiany, a ludzie z różnych środowisk lgną do niego. Uroczystościom trzeciomajowym w Chicago i Polsce towarzyszy podobny entuzjazm. I choć dzieli nas ogromny dystans, da się odczuć, że łączy nas biało-czerwona – podsumowała Kuklińska.
Joanna Marszałek
j.marszalek@zwiazkowy.com
Zdjęcia: Alicja Kuklińska