Szef straży pożarnej w Milwaukee Aaron Lipski poinformował w mediach społecznościowych wczesnym rankiem w poniedziałek, 12 maja, że w wyniku niedzielnego pożaru w budynku mieszkalnym w Milwaukee zmarła piąta osoba.
Zagrożeni mieszkańcy dużego budynku apartamentowego w rejonie 27th & Highland stawali w oknach, skąd strażacy ratowali ich przy pomocy drabin. Wewnątrz trzypiętrowego budynku niektórzy strażacy musieli czołgać się, by wydostać ludzi.
Władze nie podały, w jaki sposób mogło dojść do pożaru. Budynek powstał w 1968 r., gdy nie obowiązywał jeszcze nakaz instalowania systemu zraszaczy przeciwpożarowych.
Budynek zniszczony został w stopniu, który uniemożliwia ponowne zamieszkanie w nim. Oznacza to, że około 200 osób będzie musiało poszukać nowego dachu nad głową. (tos, PAP)