Chicago (Inf.wł.) - Wczoraj w chicagowskim liceum publicznym Whitney Young Magnet High School odbyła się emocjonalna uroczystość upamiętniająca brutalnie zamordowanego ucznia tej szkoły 17-letniego Chrisa Pinedę.
Chris zaginął w piątek 23 marca około godziny 5 po południu w okolicy skrzyżowania ulic 108. i Ewing, gdzie jak zwykle odwiózł do pracy swoją dziewczynę, też uczennicę Whitney Young HS.
Jego ciało zostało wyłowione tydzień później, 30 marca z Cal Sag Channel w Calumet City.
Policja wciąż nie ma podejrzanych w tej sprawie.
Władze chicagowskiej oświaty publicznej oferują 10 tys. dol. nagrody za informacje prowadzące do ujęcia mordercy czy też morderców Chrisa.
Uczniowie liceum przekazali 10 tys. dol. rodzinie nieżyjącego kolegi.
Kwota, pochodząca ze sprzedaży pamiątkowych koszulek, pomogła częściowo sfinansować porzeb.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie powinny telefonować na numer: 312.747.8385 i prosić Officer Goza.
Dyrektorka liceum, dr Joyce Kenner poinformowała o ustanowieniu pamiątkowego stypendium im. Chrisa Pinedy.
Ponadto oświadczyła, że Chris otrzyma pośmiertnie dyplom ukończenia szkoły średniej.
Chris był najmłodszym z sześciorga dzieci gwatemalskich imigrantów i miał za kilka miesięcy uzyskać dyplom szkoły średniej. Już był przyjęty na studia w University of Illinois at Chicago. Byłby pierwszym ze swojej rodziny, który ukończył szkołę średnią.
Nie był członkiem gangu. Był spokojnym i grzecznym młodym człowiekiem, który lubił się uczyć. Nie miał żadnych wrogów. Nie zwracał uwagi swoim wyglądem, ubierał się schludnie i konserwatywnie w koszulki polo.
Whitney Young Magnet High School, w zachodniej części śródmieścia, jest szkołą średnią dla dzieci uzdolnionych. Liceum znajduje się wśród pięciu najlepszych w stanie Illinois pod względem wyników w nauce.
(ao)
Pamięci Chrisa Pinedy
- 04/12/2007 09:13 AM
Reklama








