"To chyba najważniejsze dzisiaj, żebyśmy poszli i zagłosowali. Wiem, że pogoda może nie jest specjalnie zachęcająca, ale to jest moment, w którym wybieramy przyszłość naszych dzieci, więc wydaje mi się, że wszyscy powinniśmy z tej okazji skorzystać - na kogokolwiek głosujemy, cokolwiek czujemy" - dodał Hołownia, który w niedzielę głosował w SP nr 6 w podwarszawskim Otwocku.
Marszałek Sejmu powiedział, że wybory prezydenckie "to jest moment naszego spotkania z Polską, a ten długopis, który mamy w kabinie wyborczejm to jest pałeczka w sztafecie". "40 pokoleń przed nami przekazało nam tę pałeczkę, a my przekażemy naszym dzieciom i to nie jest tylko długopis, to jest historia Polski, którą dzisiaj tworzymy i każdy swoją cegłę może do tego dołożyć" - dodał.
O godz. 7.00 w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Startuje w nich 13 kandydatów. Do zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza.
Głosowanie odbywa się w godz.7.00-21.00. Uprawnionych do głosowania jest blisko 29 mln wyborców. Głos można oddać w ponad 32 tys. lokali wyborczych w kraju, jest też 511 obwodów głosowania za granicą.(PAP)