Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 17 czerwca 2025 10:10

Ryzykowna misja szpiega

Od dziesięcioleci Izrael próbuje odzyskać szczątki Eli Cohena, jednego ze swoich najsłynniejszych szpiegów, który został stracony w Syrii w 1965 roku. Służby wywiadowcze i biuro izraelskiego premiera Netanjahu sugerują, że ostatnio udało im się zbliżyć do tego celu, gdyż odzyskane zostały dokumenty i rzeczy osobiste należące do Cohena. W zbiorach liczących 2500 przedmiotów znajdują się dokumenty i fotografie Cohena, informacje o ostatnich chwilach słynnego szpiega, rzeczy osobiste zabrane z jego domu oraz ręcznie pisane listy do członków rodziny...
Reklama
Ryzykowna misja szpiega
Eli Cohen w Damaszku, 1963 r.

Autor: Wikipedia

Tajny agent w Syrii

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Jak na razie nie wiadomo, w jaki sposób możliwe stało się pozyskanie tych materiałów. Jak przekazano mediom, Mosad, izraelski wywiad, współpracował w tej sprawie z „sojuszniczym rządem”. Nie podano jednak żadnych szczegółów na temat tego, który kraj udzielił pomocy i kiedy dokładnie odzyskano dokumenty.

Eli Cohen to jedna z najbardziej legendarnych postaci w historii wywiadu Izraela. Jego działania szpiegowskie w Syrii w latach 60. XX wieku miały ogromny wpływ na przebieg konfliktu arabsko-izraelskiego i przyczyniły się do zwycięstwa Izraela w wojnie sześciodniowej w 1967 roku. Cohen urodził się w 1924 roku w Aleksandrii, w Egipcie, w rodzinie żydowskiej. Od młodych lat był zaangażowany w działalność syjonistyczną, co naraziło go na represje ze strony egipskich władz. 

W 1957 roku wyemigrował do Izraela, gdzie szybko zainteresował się pracą w wywiadzie. Wkrótce potem został zwerbowany przez Mosad i zaczął przygotowywać się do jednej z najbardziej ryzykownych operacji szpiegowskich w historii. Przybrał nową tożsamość – Kamal Amin Thabet – bogatego syryjskiego biznesmena, który wrócił z Argentyny do Damaszku, by zaangażować się w życie społeczne i polityczne Syrii. Cohen był świetnie przygotowany: mówił płynnie po arabsku, znał syryjskie zwyczaje i potrafił zjednywać sobie zaufanie ludzi z elit politycznych i wojskowych.

W latach 1962-65 Cohen działał jako tajny agent w Syrii. Dzięki swojemu urokowi, inteligencji i wyczuciu sytuacji zyskał wpływy w najwyższych kręgach władzy. Bywał na przyjęciach, spotykał się z ministrami, generałami i oficerami wywiadu. Niejednokrotnie zapraszano go nawet na inspekcje wojskowe przy granicy z Izraelem, co pozwoliło mu przesyłać do Tel Awiwu niezwykle cenne informacje. Podczas trzech lat pracy dostarczał Izraelowi istotnych informacji, w tym na temat syryjskiej armii, jej relacji z ZSRR i walk o władzę w kierownictwie. W tamtym czasie głównym rywalem Izraela w regionie była Syria.

 

Wyrok śmierci

W 1965 roku syryjski kontrwywiad, przy współpracy sowieckich ekspertów, namierzył podejrzane transmisje radiowe wychodzące z mieszkania Cohena. Po intensywnym śledztwie izraelski szpieg został aresztowany i był brutalnie przesłuchiwany. Mimo tortur Cohen nie wydał swoich kontaktów ani przełożonych. Jego proces miał charakter pokazowy i zakończył się wyrokiem śmierci. 18 maja 1965 roku Cohen został publicznie powieszony w Damaszku. Jego ciało kołysało się na linie przez wiele godzin.

Śmierć szpiega odbiła się szerokim echem na całym świecie. Mimo wielu starań ze strony Izraela i organizacji międzynarodowych, jego ciało nigdy nie zostało zwrócone rodzinie. Został pośmiertnie uznany za narodowego bohatera w Izraelu. Jego imię noszą izraelskie ulice, szkoły i pomniki. Historia Cohena stanowi inspirację dla kolejnych pokoleń Izraelczyków. Stała się też tematem filmów, książek i seriali, w tym popularnego serialu Netflixa „The Spy” z Sachą Baronem Cohenem w roli głównej.

 

Moralny obowiązek

Dwa lata po jego śmierci informacje przekazane przez Cohena pomogły Izraelowi odnieść zwycięstwo w wojnie arabsko-izraelskiej z 1967 roku, znanej również jako wojna sześciodniowa, i przejąć od Syrii Wzgórza Golan. Przekazane przez niego informacje – takie jak dokładne pozycje artylerii, bunkrów i systemów obronnych – zostały wykorzystane przez armię izraelską. Dzięki nim Izrael mógł błyskawicznie zdobyć strategiczne tereny i zminimalizować straty.

Cohen nie tylko zdobył informacje, które pomogły w zabezpieczeniu granic Izraela, ale pokazał też, jak ogromne znaczenie ma wywiad we współczesnej polityce i wojskowości. Jego misja była jedną z najbardziej skutecznych w historii Mosadu, choć zakończyła się dla niego fatalnie.

Nie jest jasne, czy odzyskane przez Izrael dokumenty rzucają światło na miejsce pochówku Cohena. Oświadczenie rządu izraelskiego pojawiło się zaledwie kilka dni po spotkaniu prezydenta Trumpa z prezydentem Syrii, Ahmedem asz-Szarą w Arabii Saudyjskiej. Podczas tego spotkania Donald Trump wezwał Asz-Szarę do poprawy stosunków syryjsko-izraelskich, ale nie wiadomo, czy w trakcie rozmów amerykański prezydent wspomniał o Cohenie.

W Izraelu ogłoszenie dotyczące odzyskania dokumentów i rzeczy osobistych szpiega zostało przyjęte jako moment jednoczący w okresie konfliktów między Netanjahu i służbami wywiadowczymi kraju. „Wszyscy są zgodni co do tego, że to dobra rzecz” – powiedział Yitzhak Brudny, profesor historii i nauk politycznych na Uniwersytecie w Tel Awiwie.

Nie był to pierwszy raz, kiedy Mosad poświęcił znaczną ilość czasu i środków na odzyskanie części rzeczy należących do Cohena. W 2018 roku izraelski wywiad odzyskał zegarek należący do słynnego szpiega podczas skomplikowanej operacji w Damaszku. Nadia Cohen, jego żona, od dawna zabiega o zwrot szczątków męża, by zapewnić mu godny pochówek. Natomiast Sophie Ben-Dor, córka Cohena, w wywiadzie dla izraelskiego serwisu informacyjnego Ynet powtórzyła ostatnio, że ​​konieczny jest zwrot szczątków jej ojca. Dodała, że ​​nie chodzi tylko o odzyskanie ciała, ale „o moralny obowiązek kraju, by troszczyć się o swoich obywateli”.

Andrzej Heyduk

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama