Każda z rzeźb osiąga od 8 do nawet 23 stóp wysokości, czyli około 2,4 do 7 metrów, a ich żywe kolory i fantazyjne wzory wyraźnie kontrastują z naturalnymi barwami arboretum, pobudzając do refleksji nad relacjami człowieka z naturą.
Zwiedzający mogą delektować się widokiem wysokiego na 22 stopy jelenia („Generosity” – White tail deer). Jego poroże przypominające gałęzie, konary i korzenie drzew to symbol głębokiego połączenia życia w przyrodzie. A uśpione w ich zakamarkach ptaki i wiewiórki zapewne nie widzą, gdzie się jeleń zaczyna, a gdzie jodły i modrzewie kończą.
Żuraw („Cadence” – Sand hill crane) jest pełen wdzięku i w swoim szybowaniu niesie ze sobą rytm wędrówki i światła księżyca, będąc cichym przypomnieniem tego, że naszymi podróżami od dawna kieruje rytm natury. Te dwie największe rzeźby „Generosity” i „Cadence”, umożliwiają przejście pod ich konstrukcjami, co dodatkowo podkreśla ich monumentalny charakter i pozwala na interaktywny odbiór sztuki.
Wiewiórka („Scamp” – Fox squirrel) jest ciekawa, sprytna i pełna uroku. Ma „zaledwie” 8 stóp wzrostu, ale wygląda, jakby była gotowa na zabawę z dziećmi. A trzymany przez nią orzech przypomina, że dbając o nasiona jest swoistym rzeźbiarzem lasu.
Ślimak („Spectra” – Brittle button snail) jest delikatny i zachęca do bliższego spotkania. Jego muszla mieni się jak pryzmat, podkreślając ukryte piękno życia u naszych stóp. Chociaż kruche ślimaki są z natury małe i niepozorne, nasz bohater ma 16 stóp wysokości i stanął na wzgórzu widocznym z autostrady I-88. Zapewne nie zachęca do ślimaczej jazdy, ale spowoduje, że niejeden kierowca na jego widok zdejmie nogę z pedału gazu.
Wszystkie eksponaty rozmieszczono w pobliżu centrum dla zwiedzających, na utwardzonych, dostępnych dla osób z niepełnosprawnościami ścieżkach. Wyjątkiem jest „Spectra”. Aby do niej dotrzeć, musimy pokonać więcej niż pół mili. Ostatnia rzeźba, „Nimbly” – Dragonfly, wzorowana na niebieskiej ważce, będąca częścią kolekcji, została wystawiona 2 czerwca po kilku naprawach.
Prezentowane eksponaty zostały zaprojektowane i wykonane przez duet artystów z Portland – Heather i Feza BeGaetzów. Partnerzy w życiu i sztuce tworzą wielkoformatowe rzeźby, które były pokazywane również na arenie międzynarodowej, m.in. na festiwalu Burning Man i Toronto Light Festival. Twórczość Heather jest inspirowana sztuką teatralną – jej wizje artystyczne zapraszają do świata wyobraźni i zadumy. Fez posiada nieprzeciętne umiejętności projektowania modułowego i zadziwia kreatywnością w projektach związanych z inżynierią, produkcją i instalacją.
Rzeźby w Lisle narodziły się w zainspirowanej przyrodą Morton Arboretum wyobraźni artystów. Z wytworami wyobraźni zmierzyło się później oprogramowanie komputerowe, które pozwoliło na przygotowanie szczegółowych rysunków projektu oraz skompletowanie surowców i materiałów potrzebnych do wykonania rzeźb.
Figury zwierząt powstały w pracowni artystów w Portland w stanie Oregon. Wewnątrz każdej z nich znajduje się stalowy szkielet nośny wykonany z blachy i prętów, które zostały przycięte do dokładnego kształtu, zamocowane na drewnianym rusztowaniu, a następnie zespawane. Skonstruowany stalowy kręgosłup został następnie obudowany zmiętą folią aluminiową, która utworzyła podstawę dla medium rzeźbiarskiego na bazie cementu. Tak przygotowane rzeźby na kilku ośmiokołowcach przyjechały do Arboretum – miejsca, gdzie się pierwotnie narodziły.
Tutaj artyści i ich zespół złożyli elementy w całość i pomalowali je zgodnie ze swoją wizją prezentowanych zwierząt: żywe kolory opalizującej muszli ślimaka, żurawie pióra odbijające się w powierzchni wody lub wesołość wiewiórki rozrzucającej żołędzie po lesie.
„Vivid Creatures” to największa niż dotąd ekspozycja BeGaetzów i kolejny dowód na to, że Morton Arboretum potrafi łączyć sztukę z edukacją oraz inspiracją do kontaktu z naturą. Kolorowe, fantazyjne rzeźby nie tylko ożywiają krajobraz arboretum, ale również zapraszają do zadumy nad miejscem człowieka w świecie przyrody. Wystawa w Lisle będzie gościła na terenach parku do wiosny 2027.
Morton Arboretum to międzynarodowo uznany ogród botaniczny i centrum badawcze skoncentrowane na drzewach, położone w Lisle niedaleko Chicago, w stanie Illinois. Arboretum zajmuje powierzchnię 1700 akrów (ok. 690 ha), na których rośnie ponad 222 tys. roślin, reprezentujących ponad 4100 gatunków drzew i krzewów z całego świata. Zostało założone w 1922 roku przez Joya Mortona, założyciela Morton Salt Company, z wizją stworzenia „wielkiego muzeum na świeżym powietrzu” poświęconego drzewom.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Moniuszko