Komendant policji w Wayne Ryan Strong powiedział na konferencji prasowej, że według świadków zdarzeni mężczyzna miał na sobie kamizelkę taktyczną oraz posiadał broń długą i krótką - relacjonuje agencja AP. Napastnik zaczął zbliżać się do kościoła i strzelać w stronę budynku podczas mszy, w której brało udział ok. 150 osób.
Jeden z parafian potrącił napastnika swoim samochodem, po czym dwóch członków ochrony kościoła postrzeliło mężczyznę. Wskutek odniesionych obrażeń napastnik zmarł. Podczas zdarzenia jedna osoba została ranna w nogę.
Nie jest jasny motyw 31-letniego napastnika, jednak - jak sugerują media - zmagał się on z kryzysem zdrowia psychicznego.
Do zdarzenia doszło przed południem w niedzielę w zamieszkanym przez 17 tys. osób mieście Wayne leżącym na zachód od Detroit. (PAP)