W sobotę, 28 czerwca o godz.3.20 pm służby z powiatu Boone przybyły na skrzyżowanie Capron Road i Blaine Road w Capron, ok. 90 mil (ok. 145 km) na północny zachód od Chicago. Lokalny rolnik zgłosił, że prawdopodobnie mały samolot rozbił się w polu kukurydzy. Funkcjonariusze znaleźli na miejscu dwie osoby. Obie zginęły na miejscu zdarzenia.
Tożsamości ofiar w niedzielę, 29 czerwca nie została jeszcze ujawniona. Nie wiadomo również skąd samolot wystartował ani dokąd zmierzał.
Sprawę bada Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).
Szeryf powiatu Boone Scott Yunk powiedział, że choć w regionie lata dużo mały samolotów, takie tragiczne wydarzenia pozostają rzadkością.
To nie pierwszy fatalny wypadek w ostatnich miesiącach w Illinois. 7 czerwca samolot Aeronca 7AC rozbił się koło Hinckley, ok. 60 mil (97 km) zachód od Chicago, zabijając pilota i raniąc 3‑letnie dziecko. W kwietniu cztery osoby zginęły w katastrofie Cessny 180 koło lotniska Coles County Memorial, na południu stanu.
(tos)