Kryminalna przeszłość
Thomas, dwukrotnie owdowiała, około pięćdziesięcioletnia była nauczycielka, mieszkała samotnie w Richmond na południowo-zachodnich przedmieściach Londynu. Była znana ze swojego ekscentrycznego usposobienia i zamiłowania do podróży, co sprawiało wrażenie, że dysponuje większym majątkiem niż miało to miejsce w rzeczywistości.
Aby utrzymywać pozory zamożności, zatrudniała służbę. Miała opinię wymagającej i trudnej we współpracy pracodawczyni. Niewiele pokojówek na dłużej zagrzało u niej miejsce. W 1879 roku szukała zastępstwa dla swojej pokojówki, która zachorowała. Jej wybór padł na Kate Webster, 30-letnią Irlandkę z podejrzaną przeszłością.
Urodzona w hrabstwie Wexford około 1849 roku, Kate miała za sobą bujną przeszłość kryminalną. Wielokrotnie przyłapywano ją na drobnych kradzieżach, jeszcze kiedy była dzieckiem. Jako nastolatka uciekła z domu, ukradła pieniądze wystarczające na kupno biletu na statek do Liverpoolu, gdzie spędziła kilka następnych lat. Utrzymywała się głównie z drobnych oszustw i okradania swoich pracodawców.
Kiedy zabrała się za kradzieże kieszonkowe, została złapana przez policję i w wieku zaledwie osiemnastu lat trafiła na cztery lata do więzienia. Po wyjściu na wolność wyjechała do Londynu, gdzie podjęła pracę szwaczki, dorabiając sobie do niewielkiej pensji jako prostytutka. Niedługo potem zaszła w ciążę i urodziła syna, jednak nawet to wydarzenie nie zmieniło jej postępowania.
Wpadła za to na kolejny pomysł łatwego zdobycia pieniędzy – zaczęła okradać pensjonaty, w których się zatrzymywała. Wynajmowała pokój, sprzedawała wszystko, co wpadło jej w ręce, a następnie uciekała. W ciągu następnych kilku lat była wielokrotnie aresztowana, po czym skazywano ją na krótkie wyroki więzienia.
Makabryczny proceder
W styczniu 1879 roku Kate przeniosła się do Richmond. Po kilku miesiącach zatrudniła się jako pokojówka u wdowy Julii Thomas. Początkowo wykonywała swoje obowiązki dobrze, ale już wkrótce znudziła jej się uczciwa praca. Wróciła do swoich starych nawyków i spędzała dużą częś
dnia w lokalnych pubach. Jej nieodpowiedzialność doprowadzała wdowę do wściekłości.
Jak zeznała Kate w czasie późniejszego procesu, pani Thomas nieustannie ją krytykowała i kazała w nieskończoność powtarzać te same czynności, kiedy – w jej opinii – były wykonane niezbyt starannie. Sytuacja pomiędzy nimi stała się tak napięta, że Julia nie chciała przebywać we własnym domu sam na sam z pokojówką. Pod koniec lutego 1879 roku, zaledwie po miesiącu pracy, powiadomiła ją, że traci posadę z końcem miesiąca.
Kate przebłagała ją, aby mogła zostać kilka dni dłużej a Julia, na swoje nieszczęście, zgodziła się. W niedzielę 2 marca 1879 roku wybuchła kolejna kłótnia. Wdowa kazała Kate natychmiast opuścić dom, po czym, wciąż roztrzęsiona, poszła do kościoła, gdzie opowiedziała o awanturze sąsiadom. Był to ostatni raz, kiedy widziano Thomas żywą.
Szczegóły zbrodni znane są tylko z zeznań samej morderczyni. Jak opowiedziała w trakcie procesu, jej pracodawczyni była wściekła, kiedy po powrocie z kościoła zastała Kate w domu. Nakazała jej natychmiast wyjść i weszła na piętro, by uda
się do swojej sypialni. Kate poszła za nią i „w przypływie gniewu i wściekłości” zrzuciła ją ze szczytu schodów. Po czym, w obawie, że kobieta zacznie wzywać pomoc, złapała ją za gardło i udusiła.
Kiedy gwałtowne emocje opadły, Kate zdecydowała się pozbyć ciała. To, co zrobiła później, przeraziło Londyn i ugruntowało jej legendę jako jednej z najbardziej nikczemnych morderczyń w historii Anglii. Użyła brzytwy i noża kuchennego do rozczłonkowania ciała. Miękkie części włożyła do podróżnej torby a kości z resztkami tkanek gotowała w wielkim garze, żeby zmniejszyć odór, kiedy je później paliła.
Wieczorem, kiedy tylko zapadł zmrok, opuściła dom, by wrzucić pozostałości zwłok do Tamizy. Świadkowie widzieli ją wieczorem w dniu, w którym dokonano morderstwa, jak wynosiła ciężką czarną torbę z domu pani Thomas. Czuli też zapach spalenizny, gdy Kate rozpaliła ogień pod kuchnią i próbowała spopielić kości. Według jednej z relacji podobno próbowała sprzedać ludzki tłuszcz w lokalnym sklepie twierdząc, że to smalec do smażenia.
Zaginiona czaszka
Kate nie zamierzała uciekać. Uprzątnęła ślady zbrodni z domu i zamierzała w nim zostać, przejmując tożsamość swojej ofiary. Przebrana w jej najlepsze stroje udała się najpierw do lombardu, by sprzedać biżuterię Julii. Odwiedzała także znajomych i dalszą rodzinę wdowy, przedstawiając się jako Julia i prosząc o wsparcie finansowe. Jednak osoby z najbliższego kręgu zamordowanej wdowy nie dały się nabrać i zawiadomiły policję.
Kate, przypuszczając, że jej śmiały plan może spalić na panewce, uciekła do Irlandii, zanim policja zapukała do drzwi. Nie udało jej się jednak długo ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości. 29 marca została aresztowana w domu swojego wuja i została przewieziona do Londynu na rozprawę sądową. Proces rozpoczął się w lipcu 1879 roku i trwał zaledwie sześć dni. Pomimo zapewniania sędziów o swojej niewinności i próby wykpienia się od wyroku rzekomą ciążą, została skazana na karę śmierci. Powieszono ją 29 lipca 1879 r.
Ciekawy los spotkał czaszkę zamordowanej. Początkowo zakopana na pustej działce w pobliżu domu Julii, w trakcie budowy w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia trafiła do rowu wykopanego pod fundamenty nowo wznoszonego domu, gdzie została zalana betonem. Po latach dom został zakupiony przez znanego przyrodnika sir Davida Attenborough. Podczas prac remontowych w 2010 roku czaszka została przypadkowo odkryta przez ekipę budowlaną. Przeprowadzone badania kryminalistyczne oraz porównanie czaszki z historycznymi opisami morderstwa pozwoliły potwierdzić, że należała ona do Julii Thomas.
Maggie Sawicka