Według Davis, do piątku wydano łącznie 15 nakazów ewakuacji oraz 13 ostrzeżeń dla obszarów znajdujących się w pobliżu ognia. Madre jest obecnie największym pożarem lasu w Kalifornii w tym roku. Gęsty dym dotarł już do sąsiednich hrabstw, a pożar przewyższył pod względem skali styczniowy żywioł w Palisades i Eaton, który objął łącznie 11 594 hektary w gęsto zaludnionym hrabstwie Los Angeles.
Jak podał „New York Times”, ogień pojawił się w środę po południu i obecnie rozprzestrzenia się na trudno dostępnym, górzystym terenie między wybrzeżem centralnym a Doliną Centralną, w obrębie Lasu Narodowego Los Padres. Pożar znajduje się w pobliżu autostrady stanowej nr 166, która łączy wybrzeże z południową częścią Doliny San Joaquin. Według Departamentu Transportu Kalifornii, część tej trasy została zamknięta.
Cal Fire poinformowała, że do piątkowego popołudnia czasu lokalnego pożar został opanowany w około 10 procentach. Przyczyna jego powstania nadal jest badana.
„Przy obecnych warunkach pogodowych, ukształtowaniu terenu i ilości dostępnego materiału palnego, ogień rozprzestrzenił się w ciągu niespełna 24 godzin w sposób wykładniczy, obejmując kilka hrabstw sąsiadujących z San Luis Obispo. Skutki dymu będą odczuwalne na dużym obszarze” – ostrzegła na Facebooku Służba Leśna Stanów Zjednoczonych.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)