Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 6 sierpnia 2025 17:01

Bulwark: zwolennicy teorii spiskowych chcą dymisji prokurator generalnej i szefa CIA

Administracja Donalda Trumpa, która faworyzowała zwolenników teorii spiskowych, ma kłopoty w związku ze sprawą Jeffreya Epsteina - stwierdził portal Bulwark. Wyjaśnia, że brak informacji o liście jego klientów sprawił, że teraz tacy wyborcy domagają się zwolnienia prokurator generalnej i szefa CIA.
Reklama
Bulwark: zwolennicy teorii spiskowych chcą dymisji prokurator generalnej i szefa CIA
Pam Bondi

Autor: US Department of Justice/www

Już w maju Bulwark ocenił, że rząd stał się zakładnikiem zwolenników teorii spiskowych, bo jeśli nie dostarczy im wystraczająco atrakcyjnych „informacji”, to narazi się na ich bunt.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

We wtorek, 8 lipca portal poinformował, że teraz domagają się oni głów Pam Bondi, prokurator generalnej USA i Johna Ratcliffe'a, dyrektora CIA, których oskarżają o wielką operację ukrywania faktów dotyczących Epsteina.

Miliarder Jeffrey Epstein, skazany za wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewcząt i handel kobietami w celu wykorzystywania seksualnego, popełnił samobójstwo w areszcie w 2019 roku.

Administracja Trumpa zapowiedziała odtajnienie dokumentów w jego sprawie, a Bondi obiecała opublikowanie listy klientów Epsteina.

W niedzielę wieczorem resort sprawiedliwości nagle przekazał portalowi Axios notatkę, w której napisano, że lista nie będzie opublikowana, ponieważ nigdy nie istniała, a Epstein popełnił samobójstwo, więc żadne dodatkowe dokumenty w tej sprawie nie zostaną upublicznione.

Wszystko to stało się kamieniem obrazy dla najbardziej zagorzałych zwolenników Trumpa, bo podważało jeden z głównych artykułów ich wiary - że Epstein prowadził jakąś operację CIA lub Mosadu i został zamordowany - komentuje Bulwark.

W prawicowych mediach zawrzało. Alex Jones, słynny, skazany skądinąd za kłamstwa dziennikarz i zwolennik teorii spiskowych napisał na platformie X, że następną rzeczą jaka ogłosi resort sprawiedliwości będzie to, że Epstein nigdy nie istniał. Rogan O’Handley obiecał, że nadal będzie walczył o sprawiedliwość dla ofiar pedofilskich elit.

Inni prawicowi blogerzy, dziennikarze i influencerzy uznali, że jest coś na rzeczy w insynuacjach Elona Muska, a „prawda” o Epsteinie nie jest ujawniana, bo w dokumentach na jego temat ważną rolę odgrywa sam Trump. W poniedziałek w mediach społecznościowych hasłem zwolenników takiej teorii stało się „Elon miał rację”.

Już w maju dyrektor FBI Kash Patel i jego zastępca Dan Bongino musieli się tłumaczyć w wywiadzie dla ulubionej telewizji prezydenta, Fox News, że nie należy oczekiwać, iż aresztują Hillary Clinton za zabicie Epsteina, bo Epstein zabił się sam.

Wiceszef FBI jest sam sobie winien - przypomina portal - bo to on propagował popularne wśród zwolenników ruchu MAGA mity, jak ten o podziemnych pizzeriach w Waszyngtonie (Pizzagate), poprzez które związana z Hillary Clinton siatka handlowała dziećmi na potrzeby pedofilów.

Teraz niektórzy zwolennicy teorii o Pizzagate uznali, że prezydent Trump jest po prostu za słaby, by skutecznie walczyć z gigantycznym spiskiem elit, pedofilów i klientów Epsteina.

„Na tej planecie jest łańcuch dowodzenia a pedofilskie elity są na samej górze. Nawet nad Trumpem. Wysoko nad Trumpem" - napisał prawicowy dziennikarz internetowy Mike Cernovich. (PAP)
 

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama