Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 20 lipca 2025 03:15
Reklama KD Market

Być jak Orlando Bloom

Dwa dni po ukończeniu szkoły aktorskiej dostał rolę Legolasa w kultowym „The Lord of the Rings” Petera Jacksona. To się nazywa mieć szczęście! Orlando Bloom jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną, spotyka się z pięknymi i znanymi kobietami, ma dwójkę dzieci oraz intratne kampanie reklamowe na koncie. Szkoda, że tego przystojnego 48-latka coraz rzadziej widzimy na dużym ekranie...
Reklama
Być jak Orlando Bloom
Katy Perry i Orlando Bloom, 2024 r.

Autor: Kevin Payravi/Wikipedia

Jest bardzo gorąco

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Brytyjski „Empire” uznał go za najbardziej seksownego aktora ponad 20 lat temu. Wydaje się, że Orlando Bloom jest jak wino: wiek mu służy. Dwa lata temu magazyn „Flaunt” opublikował sesję zdjęciową z 48-letnim wówczas aktorem. Powiedzieć, że fotki są „hot”, to jak nic nie powiedzieć. Na jednym zdjęciu Bloom pręży wyrzeźbiony tors, a poniżej pępka widać jeden z jego trzech tatuaży. Na innym wystawia twarz do słońca, seksownie odsłaniając bieliznę.

Śmiałą sesję aktora skomentowała wówczas jego wieloletnia partnerka a zarazem matka jego córki, piosenkarka Katy Perry, która pod zdjęciami żartobliwie napisała: „Mama potrzebuje szklanki wody”. Fani tej pary też nie szczędzili pochwał, pisząc: „Jest bardzo gorrrąco”, „U pana to wszystko w porządku, panie Bloom”, albo „Katy Perry, ty szczęśliwa kobieto”.

Aktor urodził się w Cantenbury w Wielkiej Brytanii na początku 1977 roku. Przez wiele lat sądził, że jego ojcem jest pisarz Harry Bloom, który zmarł, kiedy Orlando miał 4 lata. Dopiero później dowiedział się, że faktycznym ojcem jest przyjaciel rodziny, Colin Stone. W wywiadzie do magazynu „The Face” aktor wyznał: „Colin zawsze był blisko rodziny, ale ja myślałem, że moim ojcem jest Harry. Kiedyś jednak, podczas wakacji, gdy byłem jeszcze nastolatkiem, matka wyznała prawdę mnie i mojej siostrze”. 

Jako dziecko Orlando miał poważne trudności w nauce, cierpiał na dysleksję. Matka aktora najpierw uznała, że w pokonaniu jej pomoże nauka języków obcych i zapisała syna na francuski. Do dziś aktor biegle posługuje się tym językiem. Posłała go też do amatorskiego teatru szkolnego. To dzięki jej uporowi w 1993 roku Orlando przeniósł się do Londynu, gdzie zaczął przygotowywać się do tego, by zosta

aktorem. Jako stypendysta British American Drama Academy trafił do prestiżowej Guildhall School of Music and Drama. 

 

Wzloty…

Jego kariera odpaliła błyskawicznie. Zadebiutował jako 20-latek rolą męskiej prostytutki w „Wilde”, filmowej biografii Oscara Wilde’a. Potem zatrudnił go sam Ridley Scott w „Black Hawk Down”. Następnie odkrył go Peter Jackson, który zobaczył w nim Legolasa (warto nadmienić, że Orlando bardziej widział się w roli Faramira) w swojej serii „The Lord of the Rings”.

W tę postać aktor wcielił się pięciokrotnie: we wszystkich częściach trylogii i w dwóch częściach „Hobbita”. Choć jego bohater nie pojawia się w książkowej wersji J.R.R. Tolkiena, reżyser uznał, że dodanie Legolasa do „Hobbita” połączy obie sagi. Kreacja u Jacksona przyniosła Bloomowi popularność, a wzmocniła ją rola Willa Turnera w serii „Pirates of the Caribbean”, u boku Johnny’ego Deppa a także rola pięknego Parysa w „Troi”.

Choć głównie kojarzymy Orlando z ekranu, aktor ceni sobie też pracę na teatralnych deskach. Debiutował w 2007 roku na londyńskim West Endzie w przedstawieniu „Celebration”. Z kolei jego rolę w broadwayowskiej adaptacji „Romeo i Julii” w roku 2013 docenił sam „The New York Times”. 

 

…i upadki

Bloom ma na koncie sporo tytułów. Zagrał w ponad 40 filmach i sześciu serialach. Jak na ponad ćwierć wieku kariery całkiem nieźle, ale nie znaczy to, że wszystko zawsze układało się po jego myśli. Miał zagrać w filmie „The Zodiac” – wygryzł go Jake Gyllenhaal. Brał udział w castingu do Jamesa Bonda – został nim Daniel Craig. Marzył o roli Jeana Bapisty w „Perfume: The Story of a Murderer” a został nim jego rodak, Ben Whishaw.

Aktor jest jednak ostatnią osobą, która by narzekała. Podobno swoją pokorę zawdzięcza regularnym praktykom buddyzmu. W 2004 roku został członkiem Soka Gakkai International, świeckiej organizacji buddyjskiej założonej w Japonii niemal 100 lat temu. 

Myli się jednak ten, kto myśli, że Bloom to tzw. ciepłe kluchy. Aktor uwielbia sporty ekstremalne! Jeździ konno, surfuje, nurkuje, wspina się po skałach. Ma przy tym dużo szczęścia, bo wielokrotnie doświadczał kontuzji. Jako 21-latek spadł z dachu i złamał kręgosłup. Groziło mu, że resztę życia spędzi na wózku inwalidzkim, ale odzyskał pełną sprawność. Natomiast w trakcie zdję do „The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring” spadł z konia i złamał sobie żebro. 

 

Miłość znad burgera

Lista jego podbojów miłosnych jest spora. Bloom był związany z Penélope Cruz, Sienną Miller, Kate Bosworth, a także z top modelkami, w tym Heleną Christensen. W 2010 roku ożenił się z Mirandą Kerr, aniołkiem Victoria’s Secret. W styczniu 2011 roku urodził się ich syn, Flynn. Z czasem w związku aktora i modelki zaczęło się źle dziać, ostatecznie para rozstała się w 2014 roku.

Bloom spotykał się potem z różnymi kobietami, ale były to przelotne romanse. Do czasu, kiedy na jego drodze pojawiła się amerykańska piosenkarka Katy Perry. Poznali się na rozdaniu Złotych Globów w 2016 roku, przy bufecie z burgerami. Ponoć aktor niechcący zabrał wokalistce kanapkę. Zaczęli rozmawiać i zaiskrzyło. Miesiąc później byli już nierozłączni. 

Ich relacja miała swoje wzloty i upadki, ale spędzili niemal dziesięć lat razem. W walentynki 2019 roku zaręczyli się. Planowali nawet ślub, ale wybuchła pandemia. W sierpniu 2020 roku urodziła się ich córka Daisy Dove. Para od czasu do czasu wspólnie pojawiała się na salonach. We wrześniu 2024 roku pozowali fotografom na Festiwalu Filmowym w Toronto, gdzie aktor promował swój film „The Cut”, a ostatniego sylwestra spędzili całą rodziną w Tokio, co dokumentowali na swoich social mediach. Niestety w czerwcu 2025 roku potwierdzili wiadomość o swoim rozstaniu.

 

Orlando jest fenomenem

Ojcostwo jest dla aktora niezwykle ważne. Mimo że Bloom utrzymuje swoje dzieci z dala od świateł reflektorów, nie publikuje nawet ich zdjęć na Instagramie, to w ostatnim wywiadzie dla magazynu „People” podzielił się refleksją na temat bycia tatą.

„Czas spędzony z rodziną to dla mnie wspólny posiłek. Siedzenie przy stole” – wyznał aktor. Ważniejsze niż spektakularne gesty są dla niego codzienne, wspólne momenty. W ten sposób wyraża miłość swoim bliskim. „Wyjście na spacer lub przeżycie jakiejś przygody, gry, zabawa. To jest więź. Tak jak trzymanie się za ręce, przytulanie, mówienie ludziom, że bardzo ich kochasz” – powiedział Bloom.

Aktor docenia też kobiety swojego życia, którym wielokrotnie wyznawał uczucie w mediach społecznościowych. A trochę tych kobiet jest. Oprócz ostatniej partnerki i córki to jego mama, siostra a także była żona, Miranda. Co ciekawe, w styczniu 2023 roku Perry i Kerr pozowały nawet razem na gali w Los Angeles. Piosenkarka wręczała modelce honorową statuetkę. 

Orlando Bloom na brak popularności nie narzeka. Nie uważa jednak, żeby woda sodowa uderzyła mu do głowy. Deklaruje, że to najbliżsi dystansują go od zachwytu wielbicielek. Brzmi ciekawie w kontekście tego, że największą fanką aktora jest jego mama, Sonia (obecnie Copeland). Potrafi ona mówić o swoim synu bez przerwy, nie szczędząc mu pochwał. Dziennikarzowi magazynu „People” powiedziała wprost: „Uważam, że Orlando jest fenomenem. Ma w sobie coś niezwykłego, a najpiękniejsze w nim jest to, że jest tej swojej niezwykłości nieświadomy”.

Od takich słów może się zakręcić w głowie. To chyba odległość sprawia, że Orlando Bloom jeszcze nie wpadł w samozachwyt. Jego mama mieszka wciąż w hrabstwie Kent, tymczasem aktor wraz z rodziną do czasu rozstania z Katy mieszkali w luksusowej posiadłości w Montecito w Kalifornii. Dom kupili miesiąc przed narodzinami ich córki za około 15 milionów dolarów. Ponoć ich sąsiadami są książę Harry i Meghan Markle, czyli również amerykańsko-brytyjska para.

Nie jest jasne czy rezydencja zostanie teraz wystawiona na sprzedaż. Orlando i Katy deklarują jednak, że rozstanie nastąpiło w przyjaznej atmosferze i wspólnie będą wychowywali swoją córkę.

Małgorzata Matuszewska 

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama