Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:46
Reklama KD Market

14-latek utonął w jeziorze Michigan w Illinois Beach State Park

Ratownicy wznowili w środę rano poszukiwania 14-letniego chłopca, który zaginął dzień wcześniej w jeziorze Michigan na plaży w stanowym parku niedaleko Zion na północnych przedmieściach Chicago. Chłopiec spędzał z ojcem dzień na plaży.
Illinois Beach State Park

Autor: Adobe Stock

We wtorek, 22 lipca, 14-latek z Wisconsin spędzał czas z ojcem na plaży w parku stanowym (Illinois Beach State Park) niedaleko Zion na północnych przedmieściach . Świadkowie podają różne wersje zdarzeń, a według jednej z relacji chłopca porwała silna fala. Jak poinformował portal Lake and McHenry County Scanner, powołując się na Christophera Covelliego z Biura Szeryfa Powiatu Lake, 14-latek pływał w jeziorze, kiedy nagle zniknął z oczu. Ojciec był wtedy na brzegu i natychmiast wezwał pomoc. Na miejscu rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza. Wzięły w niej udział co najmniej 22 jednostki ratunkowe z Illinois i Wisconsin, a także straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych (U.S. Coast Guard), helikopter oraz łódź z sonarami do skanowania dna jeziora. Mimo intensywnych działań, po czterech godzinach zdecydowano o zmianie charakteru akcji z ratunkowej na poszukiwawczą. Akcja na jeziorze została przerwana we wtorek o zachodzie słońca i wznowiona rano w środę. Ze względu na upływ czasu, działania mają na celu odnalezienie ciała chłopca. Do podobnego tragicznego wypadku doszło miesiąc wcześniej – wówczas 20-letni mężczyzna z Waukegan utonął podczas kąpieli w północnej części Illinois Beach State Park. Służby ratunkowe przypominają, że choć odnowiona linia brzegowa parku wygląda atrakcyjnie, jezioro Michigan w tym rejonie może być bardzo niebezpieczne – nawet w pozornie spokojne dni. „Kąpiący się powinni zachować szczególną ostrożność. Niebezpieczne prądy mogą występować nawet wtedy, gdy nie są widoczne gołym okiem. Zalecamy wszystkim używanie kamizelek ratunkowych” – podkreślają strażacy. W ubiegłym roku na plaży w parku stanowym Illinois Beach doszło do dwóch śmiertelnych wypadków w wodzie – pierwszych od 2020 roku. Park odwiedziło ponad 2 miliony osób, w porównaniu do 1,2 miliona w 2015 roku. (tos)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama