W poniedziałek, 28 lipca, około godz. 12:30 am służby ratunkowe zostały wezwane na skrzyżowanie Richmond Road (Route 31) i McCullom Lake Road w McHenry. Policjanci i strażacy zastali na miejscu trzy rozbite samochody oraz tragiczne skutki zdarzenia.
Z ustaleń policji wynika, że czerwone audi A4 jechało na południe Richmond Road, kiedy w rejonie skrzyżowania uderzyło w czarnego nissana sentra. Siła zderzenia wepchnęła nissana na zaparkowaną w pobliżu toyotę echo, która była niezamieszkała.
W nissanie znajdowali się 19-lata, która była kierowcą, oraz jej 14-letni brat. Oboje zginęli na miejscu, a ich śmierć potwierdziło biuro koronera powiatu McHenry. W wyniku uderzenia ich samochód dachował.
18-letni kierowca audi został uwięziony w pojeździe. Po wydobyciu trafił do szpitala Northwestern Medicine w McHenry. Był w stanie ciężkim, lecz stabilnym.
Śledztwo prowadzi zespół ds. poważnych wypadków drogowych z udziałem kilku lokalnych departamentów policji. Nie wyklucza się, że nadmierna prędkość była jedną z przyczyn zdarzenia – na tym odcinku obowiązuje ograniczenie do 35 mil na godzinę.
Śledczy w poniedziałek wyjaśniali okoliczności tragedii. Tożsamość rodzeństwa nie została jeszcze podana do wiadomości publicznej. Ojciec ofiar potwierdził w rozmowie z CBS 2, że zmarli nastolatkowie to jego dzieci, rodzeństwo. Nie jest jasne, dokąd zmierzali w chwili wypadku.
Joanna Trzos
[email protected]









