Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 02:19
Reklama KD Market

Teksańscy Demokraci uciekli do Illinois, by zablokować kontrowersyjne zmiany granic wyborczych

W geście sprzeciwu wobec planów Republikanów dotyczących zmiany granic okręgów wyborczych w Teksasie kilkudziesięciu członków Partii Demokratycznej - członków stanowej Izby Reprezentantów, udało się do Chicago. Ma to pozbawić niższą izbę teksańskiej legislatury wymaganego kworum i zapobiec głosowaniu - donosi agencja AP.
Teksańscy Demokraci uciekli do Illinois, by zablokować kontrowersyjne zmiany granic wyborczych

Autor: Adobe Stock

Według NBC News akcję zorganizowano przy wsparciu demokratycznego gubernatora Illinois, J.B. Pritzkera. Zapewnił on pomoc logistyczną. – Opuszczamy Teksas, by walczyć dla Teksańczyków. Nie pozwolimy, by pomoc dla ofiar katastrof była zakładnikiem „gerrymanderingu Trumpa”. Nie uchylamy się od obowiązków – protestujemy przeciwko zmanipulowanemu systemowi, który ignoruje głos obywateli. Od dziś ta skorumpowana sesja specjalna jest zakończona – oświadczył przewodniczący Demokratycznego Klubu Parlamentarnego w Teksasie, Gene Wu.

Twierdzi on, że Republikanie celowo konstruują rasistowską mapę, by odebrać głos milionom czarnoskórych i latynoskich Teksańczyków, z korzyścią dla „skorumpowanego układu politycznego”.

Gerrymandering - to manipulowanie granicami okręgów wyborczych tak, by faworyzować jedną partię polityczną. W praktyce oznacza to nakreślenie granic okręgów wyborczych w sposób pozwalający maksymalizować liczbę mandatów dla danej partii – często kosztem reprezentacji mniejszości etnicznych lub politycznych.

NBC News podkreśla, że Republikanie z Teksasu przedstawili nową mapę okręgów wyborczych, która mogłaby dać im pięć dodatkowych miejsc w Kongresie USA. Zgodnie z opinią przewodniczącego komisji ds. redystrybucji, republikańskiego stanowego posła Cody Vasuta, mapa jest „polityczna, ale całkowicie legalna i sprawiedliwa”. Demokraci, którzy opuścili Teksas, mogą zostać ukarani grzywną lub nawet aresztowani. Republikańska większość w legislaturze Teksasu uchwaliła w 2023 roku takie przepisy po wcześniejszym podobnym proteście swych antagonistów politycznych.

– Demokraci muszą teraz stanąć i powiedzieć każdemu obywatelowi tego kraju: - To nie jest normalne. To nie jest demokracja – skomentowała demokratyczna posłanka Ann Johnson.

Izba Reprezentantów Teksasu ma wznowić obrady w poniedziałek. Jedynym punktem posiedzenia będzie ustawa o redystrybucji okręgów.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama