Ustawa HB 3657 gwarantuje lepsze świadczenia emerytalne funkcjonariuszom, którzy rozpoczęli pracę po 2011 roku i objęci są mniej korzystnym systemem emerytalnym Tier 2. Zwolennicy zmian argumentowali, że ustawa ma na celu wyrównanie warunków z tymi, które obowiązują w innych miastach i powiatach w Illinois.
Projekt ustawy przeszedł przez legislaturę stanową niemal jednogłośnie – w Senacie tylko jeden Republikanin zagłosował przeciw.
Uchwaleniu przepisów towarzyszyły jednak poważne ostrzeżenia ze strony dyrektor finansowej miasta Chicago Jill Jaworski, która przed komisją senacką mówiła, że ustawa może zwiększyć niedobór środków w funduszach emerytalnych miasta aż o 11 miliardów dolarów. Oznaczałoby to także kolejne miliony rocznych kosztów oraz spadek wskaźnika pokrycia zobowiązań systemu emerytalnego.
Tymczasem Chicago już teraz prognozuje deficyt budżetowy na poziomie około miliarda dolarów w 2026 roku. „Miasto przedstawiło w czasie wiosennej sesji legislacyjnej zarówno korzyści, jak i zagrożenia wynikające z reformy Tier 2, wielokrotnie podkreślając, że mamy do czynienia z niepokrytym źródłem wydatków w bardzo trudnym cyklu budżetowym” – przekazało biuro burmistrza Brandona Johnsona – „Będziemy dalej współpracować z legislaturą stanową oraz członkami Rady Miasta w poszukiwaniu długofalowych rozwiązań, które ustabilizują fundusze emerytalne Chicago poprzez trwałe źródła finansowania. Tak, by pracownicy mieli pewność co do swojej przyszłości na emeryturze”.
Rzecznik gubernatora Pritzkera dodał, że gubernator „oczekuje od miasta wdrożenia tych zmian z rozwagą i dyscypliną fiskalną”.
(tos)









