Policja otrzymała anonimowe zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu właściciela lodziarni Flavor Frenzy w rejonie 48 West Lake Street w Addison na zachodnich przedmieściach Chicago. Zgłaszający zauważył, że w toalecie lokalu znajduje się fałszywe gniazdko elektryczne, które miało w rzeczywistości ukryte urządzenie do nagrywania.
Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusz Addison Police Department udał się do lodziarni i potwierdził, że w przerobionym gniazdku znajduje się mała czarna soczewka kamery skierowana na część toalety, w tym na pisuar. Na podstawie nakazu przeszukania policja zabezpieczyła kamerę, która miała możliwość nagrywania.
Śledztwo wykazało, że 58-letni Steven Weisberg z Buffalo Grove, właściciel lodziarni, zainstalował kamerę kilka lat temu. Mężczyzna miał możliwość przeglądania i zapisywania nagrań zarówno na laptopie, jak i telefonie komórkowym. Policja znalazła 11 filmów w folderze usuniętych plików w telefonie Weisberga.
Nagrania przedstawiały sześć różnych osób, w tym co najmniej trzy kobiety – pracownice lodziarni Flavor Frenzy – korzystające z toalety. Jeden z filmów pokazywał 16-letnią pracownicę przebierającą się w różne koszulki lodziarni, przy czym jej biust był całkowicie odsłonięty przez cały czas nagrania.
Śledczy ustalili, że Weisberg prosił dziewczynę, by przymierzała i prezentowała różne koszulki w lokalu, a do przebrania musiała korzystać z toalety. Kolejne dwa filmy przedstawiały inne, jeszcze nie zidentyfikowane pracownice, w tym jedną niepełnoletnią, korzystające z toalety.
Po aresztowaniu Weisberga cztery kolejne nieletnie pracownice zgłosiły policji, że właściciel prosił je o modelowanie koszulek, instruując, aby zdejmowały biustonosze, aby nie było ich konturów na zdjęciach.
Weisberg usłyszał zarzuty przestępcze produkcji pornografii dziecięcej oraz nieautoryzowanego nagrywania wideo. Sędzia Susan Alvarado zgodziła się na zatrzymanie Weisberga w areszcie do czasu rozprawy. Weisberg ma ponownie stawić się w sądzie 15 września.
Szef policji w Addison, Roy Selvik, podkreślił, że Weisberg stworzył fałszywe poczucie bezpieczeństwa dla dzieci, a w rzeczywistości zdradził ich zaufanie w wyjątkowo haniebny sposób.
Śledztwo w tej sprawie trwa, a policja prosi osoby posiadające informacje o kontakt pod numerem telefonu: 630-543-3080.
(tos)









