Ogień w dwupiętrowym budynku przy 1715 N. Artesian Ave pojawił się tuż po godz. 10:00 p.m. w poniedziałek, 25 sierpnia. Według policji, dwanaście osób – siedmioro dorosłych i pięcioro dzieci – zdołało uciec z płonącego budynku bez obrażeń, jednak wszyscy stracili dach nad głową.
Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona, choć świadkowie mówią o głośnym wybuchu, który obudził mieszkańców okolicy.
„Spałem, kiedy usłyszeliśmy huk, eksplozję dwa domy dalej. Wybiegliśmy i zobaczyliśmy, jak wszystko staje w ogniu, a ludzie uciekają w stronę alejki” – relacjonował Salvador Irizarry w rozmowie z CBS 2 Chicago.
Czerwony Krzyż pomaga poszkodowanym znaleźć tymczasowe schronienie. Śledczy we wtorek wciąż ustalają, co było źródłem pożaru.
(tos)









