Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:50
Reklama KD Market

Ligę Podhalańską czas zacząć

Świąteczny weekend Labor Day tradycyjnie będzie przerwą w rozgrywkach dla polonijnych piłkarzy i ich kibiców. Ci ostatni brak emocji zrekompensują sobie już wkrótce, bowiem 7 września inauguruje rozgrywki Liga Podhalańska. Do rozgrywek przystąpi siedem zespołów, a tytułu bronią Szaflary, które w pierwszym swoim meczu zagrają z Baciarami.
Ligę Podhalańską czas zacząć
Szaflary będą broniły zdobytego w minionym sezonie mistrzowskiego tytułu

Autor: Liga Podhalańska/Facebook

W ubiegłym sezonie o mistrzostwie decydowała ostatnia kolejka, w której Szaflary, postawiły kropkę nad „i”, wygrywając bez większych problemów z Odrowążem 6:1.
Wicemistrzem został Ratułów, a na najniższym stopniu podium stanęła broniąca trofeum Orawa. Czwarte miejsce przypadło Baciarom, a na kolejnych pozycjach uplasowali się Podhale, Czarny Dunajec i Odrowąż.

Najskuteczniejszym strzelcem ligi został z dorobkiem 27 goli Maksym Salamakha z Orawy, natomiast najlepszym bramkarzem wybrano Patricka McAuliffe z Ratułowa, który skapitulował zaledwie 11 razy. Sukces Szaflar był wspólnym dziełem piłkarzy, sztabu szkoleniowego, działaczy i kibiców. Jeszcze rok temu zespół borykał się z olbrzymimi problemami personalnymi, ale odkąd występujący na co dzień w Wisłoce Chicago Michał Szaflarski został grającym trenerem, postępy zespołu nabrały rozpędu. To on rządził nie tylko na boisku, dbał także o skompletowanie składu, o to, by w zespole sportowa rywalizacja szła w parze ze zdrową atmosferą. Namówił także do gry kilku swoich kolegów z Wisłoki. Jego kuzyn Dawid był kapitanem, a Łukasz Sulka czołowym strzelcem. Zadbał też o studentów i uczniów szkół średnich.

Zespół mógł także liczyć na pomoc oddanych działaczy, wśród których szczególne podziękowania należały się Ryszardowi Surdelowi, Andrzejowi Furczoniowi i Tadeuszowi Pustuli. Również w zbliżającym się sezonie Szaflary bez wątpienia będą głównymi faworytami do mistrzowskiego tytułu.

– Utrzymaliśmy liczący ponad 30 piłkarzy skład, za który wciąż jest odpowiedzialny Michał Szaflarski – mówi asystent trenera Szaflar Adrian Rusinek. – Opuścił nas tylko Łukasz Rabiański, który w nowym zespole liczy na to, że będzie miał okazję dłużej przebywać na boisku. Pozostali natomiast wszyscy ci, którzy mieli największy udział w zdobyciu mistrzowskiego tytułu, również piłkarze Wisłoki. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, wierząc, że uda nam się kontynuować to, co zbudowaliśmy w ubiegłym sezonie. Na pewno nie będzie to łatwe, bo Liga Podhalańska prezentuje coraz wyższy poziom i nie brakuje w niej zespołów, które mają mistrzowskie aspiracje – dodaje Adrian Rusinek.

Z tym że Liga Podhalańska jest coraz lepsza, zgadza się także jej prezes Tomasz Grela, choć podkreśla, że niektóre zespoły mają personalne problemy. Przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek byłą nawet obawa, że Baciary nie zdołają skompletować składu. Na szczęście skończyło się tylko na obawie.

– Podobnie jak w ubiegłym roku do rozgrywek przystąpi siedem zespołów” – mówi Tomasz Grela. – Wśród nich jest Ratułów, który jako jedyny nieprzerwanie gra w liczącej już 32 lata lidze. O dwa lata krótszy staż ma Odrowąż, a Szaflary i Czarny Dunajec mieli w przeszłości niewielkie przerwy. Moim cichym faworytem jest Ratułów, który ma piłkarzy mogących powtórzyć mistrzostwo sprzed dwóch lat. Liczę też, że Odrowąż, z którym jestem związany od lat, zaprezentuje się zdecydowanie lepiej, niż w ubiegłym sezonie – zdradza prezes Ligi Podhalańskiej.

W pierwszej kolejce, która zostanie rozegrana 7 września, zagrają o godz. 10 am Szaflary z Baciarami, a w samo południe rozpoczną się mecze Odrowąża z Podhalem i Orawy z Czarnym Dunajcem. Wszystkie spotkania odbędą się na boiskach Brent Hassert Park przy 19623 W. Renwick w Crest Hill.

Dariusz Cisowski
[email protected]

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama