Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 03:08
Reklama KD Market

Zmarł jeden z dwóch chłopców postrzelonych podczas bójki na południu Chicago

15-latek, jeden z dwóch chłopców postrzelonych w czwartek na południu Chicago, zmarł w szpitalu – poinformowało w piątek biuro lekarza sądowego powiatu Cook. Drugi, 12-latek, pozostaje w stanie krytycznym.
Zmarł jeden z dwóch chłopców postrzelonych podczas bójki na południu Chicago

Autor: jetcityimage - stock.adobe.com

Do strzelaniny doszło w czwartek, 28 sierpnia, około godz. 3:45p.m. na terenie przy pustostanie w rejonie 600 West 47th Street w dzielnicy Canaryville na południu miasta – podała chicagowska policja. Według wstępnych ustaleń, chłopcy w wieku 12 i 15 lat brali udział w bójce z grupą młodzieży, gdy nagle padły strzały.

„Oni wyglądali jak dzieci. Żaden z nich nie mógł ważyć więcej niż 125 funtów (ok. 57 kg)” – powiedział świadek zdarzenia James Moroney, cytowany przez „Chicago Sun-Times”.

To on wraz z dwoma innymi osobami udzielał chłopcom pierwszej pomocy, tamując krwawienie z ran do czasu przyjazdu ratowników.

Obaj nastolatkowie zostali przewiezieni do szpitala dziecięcego Comera, gdzie 15-latek zmarł, a młodszy, 12-letni chłopiec walczy o życie.

Podczas czwartkowych obrad Rady Miasta Chicago informowano również o planach wysłania wojsk federalnych do miasta – rozważanych przez prezydenta Donalda Trumpa – w ramach walki z przestępczością. Radny Ray Lopez stwierdził, że obecność Gwardii Narodowej mogłaby zapobiec tragediom takim jak ta w dzielnicy Canaryville.

(tos)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama