W dniu meczu piłkarze zawsze dostają to samo danie - zapewnił w rozmowie z PAP kucharz reprezentacji Polski Tomasz Leśniak (Sheraton Kraków). Przed środowym spotkaniem eliminacji mistrzostw Europy z Armenią zawodnicy zjedzą lekki posiłek.
"Odkąd pracuję z drużyną narodową w dniu meczu obiad jest zawsze taki sam - bulion z kurczaka, gotowana i grillowana pierś z kurczaka, gotowany łosoś, warzywa, biały ryż, makarony i sosy. To bardzo lekkie potrawy. Zawodnicy je sobie chwalą" - powiedział Leśniak.
"Większość czasu spędzam w kuchni, także ze względów bezpieczeństwa. Gotuję sam, ale mam pomocników do krojenia. Wszystkie produkty kupujemy na miejscu, ale mają one unijne certyfikaty. Dbamy o to, aby uniknąć jakiś problemów żołądkowych - na przykład pomidory są obierane, a ogórki obierane i płukane w mineralnej wodzie" - wyjaśnił kucharz reprezentacji.
"W trakcie zgrupowania staram się przygotować bogaty asortyment potraw - tak żeby każdy znalazł coś dla siebie. Piłkarze nie są na szczęście wybredni. Gotowanie dla nich sprawia mi dużą satysfakcję, ponieważ nie grymaszą i zawsze dziękują za posiłki" - dodał.
Leśniak wyjaśnił, że zawodnicy mogą jeść tylko w wyznaczonych porach. Mają śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Na podwieczorek dostają zwykle owoce i soki. Jedynie za zgodną lekarza może on przygotować dla zawodnika coś poza wyznaczonymi godzinami.








