Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 05:50
Reklama KD Market

Na Florydzie wykonano karę śmierci za potrójne zabójstwo

Na Florydzie wykonano w środę karę śmierci na 63-letnim Davidzie Josephie Pittmanie, skazanym za brutalne potrójne morderstwo z 1990 roku. To już 12. egzekucja w tym stanie w 2025 roku – najwięcej w ciągu jednego roku w historii Florydy.
Na Florydzie wykonano karę śmierci za potrójne zabójstwo

Autor: Adobe Stock

Pittman został uśmiercony zastrzykiem z trucizną. Jak podaje dziennik „USA Today”, powodem jego zbrodni miał być gniew wywołany pozwem rozwodowym żony. Prokuratorzy wskazali na to, że najpierw zaatakował 20-letnią siostrę żony, Bonnie, zadając jej siedem ciosów nożem i podcinając gardło, a następnie śmiertelnie dźgnął jej 50-letnią matkę i 60-letniego ojca, po czym podpalił dom.

Szeryf powiatu Polk, Grady Judd, który przybył na miejsce zbrodni w 1990 roku, powiedział: „Jeśli kiedykolwiek ktoś zasłużył na karę śmierci, to jest to David Pittman”.

Podczas procesu 63-letni sprawca zeznawał, że w czasie morderstw spał u ojca, jednak ten zaprzeczył jego wersji wydarzeń. W ostatnich latach jego obrońcy apelacyjni argumentowali, że mężczyzna jest zbyt upośledzony umysłowo, by można było wykonać na nim wyrok zgodnie z Konstytucją USA.

Biuro Prokuratora Generalnego Florydy odrzuciło te twierdzenia, wskazując, że Pittman „metodycznie zaplanował morderstwa – przeciął linie telefoniczne, zanim wszedł do domu w środku nocy, zabił wszystkie trzy ofiary i podpalił rezydencję”. Jak dodano, każde twierdzenie o jego upośledzeniu umysłowym „zderzyłoby się z silnymi dowodami na jego zdolności adaptacyjne”.

Egzekucja Pittmana była 31. w USA w tym roku – najwięcej od dekady, głównie dzięki egzekucjom przeprowadzanym na Florydzie, zauważył dziennik „USA Today”.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama