„Opłakujemy stratę trzech cennych dusz, które służyły hrabstwu, tej wspólnocie i temu państwu” - przekazał gubernator stanu Pensylwania Josh Shapiro, który - jak podała AP - udał się do powiatu York, gdzie doszło do strzelaniny.
Agencja poinformowała, że policjanci, w stronę których otworzono ogień, udali się na miejsce, aby przeprowadzić czynności związane ze sprawą o charakterze rodzinnym.
Do tragedii doszło na farmie położonej w okolicy North Codorus Township między miastem York a Hanover w Pensylwanii. Policja nie podała do tej pory okoliczności w jakich zginęli funkcjonariusze. Niemniej AP przekazała, że na miejscu jest przynajmniej 30 wozów policyjnych, a służby zabezpieczyły scenę zdarzenia perymetrem bezpieczeństwa.
- Nie spoczniemy dopóki nie przeprowadzimy dokładnego, sprawiedliwego i kompetentnego śledztwa - powiedział komisarz Christopher Paris, który stoi na czele stanowej policji.(PAP)









