Liczba zamykanych punktów nie została ujawniona, ale Starbucks spodziewa się, że na koniec roku fiskalnego będzie posiadać 18 300 lokalizacji w Ameryce Północnej, czyli o 124 mniej niż w poprzednim roku.
Konkretne lokalizacje potencjalnie przeznaczone do zamknięcia nie zostały podane, nie wiadomo też, czy obejmą Chicago i okolice.
Pracownikom, gdzie to możliwe, oferowane będą przeniesienia do innych placówek oraz pakiety odpraw. W liście do pracowników prezes i dyrektor generalny Starbucks, Brian Niccol, podkreślił, że przegląd sieci ujawnił kawiarnie, w których firma nie widzi możliwości utrzymania stabilności finansowej lub zapewnienia klientom oczekiwanego standardu obsługi.
Zamknięcia sklepów w trakcie roku fiskalnego są w Starbucks rzadkością. Niccol, specjalista od restrukturyzacji, został zatrudniony w firmie rok temu, aby tchnąć nową energię w markę. Pod jego kierownictwem sieć Chipotle przez około sześć lat niemal podwoiła przychody i zysk, a cena akcji znacząco wzrosła.
(tos)









