- Przez wiele lat Amerykanie płacili najwyższe ceny na świecie za leki na receptę, wielokrotnie, wielokrotnie wyższe niż płacą inne kraje. To absurdalne - powiedział Trump, ogłaszając zniżki cen leków koncernu AstraZeneca razem z jego szefem Pascalem Soriotem.
- Dzięki temu amerykańscy podatnicy oszczędzą setki milionów dolarów każdego roku - przekonywał Trump.
Soriot poinformował, że jego firma uzyskała od USA trzyletnie zwolnienie z ceł na swoje produkty.
Trump przekazał też, że w ciągu pięciu lat AstraZeneca zainwestuje w kraju 50 mld dol. w badania i rozwój nowych leków oraz zakłady produkcyjne.
To kolejny taki układ ogłoszony przez Trumpa, który chce zrównać ceny w USA z tymi w innych krajach. Poprzednie porozumienie w sprawie obniżenia cen leków na receptę prezydent ogłosił pod koniec września z szefem Pfizera Albertem Bourlą.
W maju Trump podpisał dekret nakazujący, pod groźbą m.in. nałożenia ceł, firmom farmaceutycznym zrównanie amerykańskich cen leków do najniższych cen stosowanych w innych krajach uprzemysłowionych. Trump chciał, by firmy zrekompensowały sobie obniżki w USA podwyżkami cen na świecie.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)









