W Płocku pierwszy gol był samobójem Greka Leonardo Koutrisa (22.), a wynik ustalił w drugiej połowie Hiszpan Dani Pacheco (56.). To pierwsza porażka Pogoni pod wodzą trenera Thomasa Thomasberga. Duńczyk rozpoczął pracę w Szczecinie 30 września.
- Trochę minęło czasu, od kiedy przegrałem, i nie do końca pamiętałem, ale jest to bardzo bolesne uczucie (...) Ciężki dla nas był to dzień, bo Wisła grała bardzo dobrze, a my nic nie mogliśmy na to poradzić. Należy przyznać, że ten plan gry Wisły Płock w większości spotkania świetnie funkcjonował - powiedział szkoleniowiec Pogoni.
Wisła z dorobkiem 25 punktów znalazła się na czele grupy pościgowej za Górnikiem, który zgromadził 29 pkt. Na trzecim miejscu jest Jagiellonia Białystok - 24 pkt. Z podlaskim klubem miała szansę zrównać się Cracovia, która jednak tylko zremisowała u siebie z Zagłębiem Lubin 0:0 i ma 22 punkty.
W innym poniedziałkowym meczu Lechia Gdańsk przegrała u siebie z Radomiakiem Radom 1:2. W roli trenera gości zadebiutował Portugalczyk Goncalo Feio.
W niedzielę lider rozbił przed własną publicznością Arkę Gdynia 5:1, przedłużając do siedmiu serię meczów bez porażki w ekstraklasie. Prowadzeni od lata przez Słowaka Michala Gasparika zabrzanie ostatniej porażki doznali 30 sierpnia.
Jagiellonia przegrała tego samego dnia z Rakowem Częstochowa 1:2. Podobnie jak Wisła, Cracovia oraz piąty, broniący tytułu Lech Poznań (21 pkt), białostoczanie mają rozegrany o jeden mecz mniej od Górnika.
W hicie tej kolejki Widzew zremisował w Łodzi z Legią Warszawa 1:1 w pierwszym meczu gości po zwolnieniu rumuńskiego trenera Edwarda Iordanescu. W tym spotkaniu poprowadził ich dotychczasowy asystent Hiszpan Inaki Astiz. Obie drużyny mają po 17 punktów i zajmują miejsca 10-11, dużo niższe niż wskazywały przedsezonowe założenia.(PAP)









