Bez wątpienia jest symbolem amerykańskiej władzy. Ale zanim stał się jednym z najważniejszych obiektów na politycznej mapie świata, historia amerykańskiej państwowości pisana była w innych miejscach. Jerzego Waszyngtona zaprzysiężono na prezydenta w Nowym Jorku w 1789 r. Deklarację Niepodległości i Konstytucję uchwalono w Filadelfii. Nowe państwo chciało jednak zbudować „od podstaw” stolicę, w której swoje siedziby miałyby najważniejsze organy władzy i administracji. Zdecydowano się na teren nad rzeką Potomak w stanie Wirginia. Powstałe miasto nazwano Waszyngtonem, na cześć pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Pałac Prezydencki
Prezydent Waszyngton wraz z architektem miejskim Pierre’em L ’Enfantem wybrali miejsce, w którym miała powstać prezydencka siedziba. Ogłoszono konkurs architektoniczny, którego zwycięzcą został James Hoban, irlandzki architekt, autor m.in. budynku magistratu w Charleston – stolicy Karoliny Południowej. Historycy sztuki dopatrują się inspiracji dla nowo projektowanych budynków m.in. w siedzibie irlandzkiego parlamentu w Dublinie czy rezydencji Chateau of Rastignac na południu Francji.
Budynek, położony w Waszyngtonie przy 1600 Pensylwania Avenue, zaczął powstawać w październiku 1792 r. Mało kto wie, albo kwestia ta jest świadomie pomijana milczeniem, że na budowie pracowali głównie niewolnicy z Afryki i imigranci z Europy. Biały Dom oddano do użytku po ośmiu latach budowy, 1 listopada 1800 r. Całkowity koszt budowy wyniósł około 230 tys. ówczesnych dolarów, co dziś odpowiadałoby ok. 4 mln.
Pierwszym prezydentem, który tu zamieszkał, był John Adams. Budynek nazywano wówczas Pałacem Prezydenckim, Domem Prezydenckim i Siedzibą Władz Wykonawczych.
Dwanaście lat po zakończeniu budowy siedziba amerykańskich władz w czasie wojny o niepodległość została podpalona przez wojska brytyjskie. Ocalały jedynie ściany zewnętrzne, a i te musiały zostać zburzone i wybudowane od początku. Odbudową kierował ponownie James Hoban, który zaproponował powiększenie obiektu. W czasie prac powstały nowe portyki – północny i półkolisty południowy, a konieczne prace kamieniarskie wykonali rzemieślnicy włoscy pracujący przy budowie Kapitolu. Wtedy też dom zbudowany z piaskowca został pomalowany na biało, mieszaniną wapna, kleju ryżowego, kazeiny i ołowiu.
Kolejne poprawki i rozbudowę obiektu zarządził trzeci z kolei prezydent USA, Thomas Jefferson. Zapoczątkował on nową tradycję, według której każda para prezydencka zamieszkująca Biały Dom wprowadza do budynku ulepszenia, ale nie zmienia jego zewnętrznych ścian, a kształt rezydencji pozostaje klasycystyczny, z charakterystycznym znajdującym się od frontu wejściem z kolumnami jońskimi i wieńczącą budynek balustradą.
Biały Dom
Pierwszy raz „Białym Domem” nazwał go prezydent Theodore Roosevelt w 1901 r. On też w 1902 r. rozpoczął gruntowną renowację budynku, w tym przeniesienie biur prezydenta z drugiego piętra rezydencji do nowo wybudowanego tymczasowego budynku biurowego, obecnie zwanego Zachodnim Skrzydłem. Następca Roosevelta, prezydent William Howard Taft, zbudował Gabinet Owalny w powiększonym skrzydle biurowym.
W latach 1945-1953, za prezydentury Harry’ego Trumana, Biały Dom był w tak fatalnym stanie, że groziło mu zawalenie. Zaproponowano wówczas prezydentowi trzy warianty remontu: wybudowanie nowej rezydencji, zburzenie i postawienie repliki Białego Domu lub budowę nowego wnętrza z pozostawieniem oryginalnej fasady. Prezydent wybrał trzecią opcję. W trakcie prac remontowych na żądanie prezydenta pod budynkiem powstały dwa dodatkowe poziomy podziemne.
Dziś budynek ma sześć pięter. Składa się z trzech części. Najstarsza to położona w centrum Rezydencja Wykonawcza. Na parterze mieszczą się: biblioteka, mniejsze pomieszczenia służące oficjalnym celom, a także kuchnia i inne pomieszczenia gospodarcze. Pierwsze piętro, tzw. państwowe, jest reprezentacyjne – odbywają się na nim największe państwowe ceremonie.
Na drugim i trzecim znajdują się pokoje gościnne oraz sypialnie i mieszkanie prezydenta. Na poziomach podziemnych znajduje się schron oraz pomieszczenia gospodarcze i magazynowe.
Zachodnie skrzydło to miejsce pracy prezydenta. Znajduje się tam Gabinet Owalny oraz tzw. sala gabinetu, w której odbywają się posiedzenia z udziałem prezydenta i jego sekretarzy (ministrów). Część skrzydła przeznaczona jest dla dziennikarzy, zlokalizowano tam także niewielkie audytorium, w którym odbywają się konferencje prasowe, a na pytania dziennikarzy odpowiada tam sekretarz prasowy lub jeden z jego zastępców. Na podziemnym poziomie znajduje się Pokój Dowodzenia. Służy on prezydentowi za miejsce spotkań z przedstawicielami wojska oraz służb wywiadowczych. Obiekt ten wyposażony jest w urządzenia pozwalające prezydentowi łączyć się z rozmówcami na całym świecie i zapoznawać z tajnymi danymi w maksymalnie bezpieczny sposób. Skrzydło to jest zamknięte dla zwiedzających.
Wschodnie skrzydło powstało w 1942 r., aby ukryć budowę podziemnego bunkra dla prezydenta i jego rodziny. Bunkier pozostaje w stałej gotowości do użytku i może przetrzymać nawet atak nuklearny. 11 września 2001 r. schronił się w nim wiceprezydent Dick Cheney oraz najwyżsi urzędnicy państwowi. Sam prezydent w chwili ataku przebywał na Florydzie, skąd został ewakuowany do bazy wojskowej z dala od stolicy. W tej części Białego Domu mieszczą się też biura pierwszej damy i jej personelu, a także pomieszczenia związane z turystyczną rolą Białego Domu. W budynku jest ponadto kino, kręgielnia i pokój bilardowy.
Za obecnej prezydentury Donalda Trumpa wschodnie skrzydło zostanie całkowicie przebudowane. Ma tam powstać wielka sala balowa o powierzchni 90 tys. stóp kwadratowych, mająca pomieścić ponad 650 osób. Odbywać się tam będą oficjalne ceremonie, przyjmowani będą goście na przyjęciach, wizytach państwowych itd. Budowa ta nie wpłynie na istniejącą strukturę siedziby prezydentów USA.
Narodowa instytucja
Cały Biały Dom ma 132 pokoje, 32 łazienki, 412 drzwi, 147 okien, 28 kominków, siedem zejść schodowych oraz trzy windy. Aby go pomalować z zewnątrz, potrzeba ponad 2,1 tys. litrów białej farby. Do tzw. kompleksu Białego Domu zaliczane są także: sąsiadujący z Białym Domem gmach Urzędu Wykonawczego Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz przyległe tereny zielone o powierzchni 7,3 hektara. Na tzw. południowym trawniku urządzono lądowisko dla helikoptera Marine One, a na północnym rosną drzewa, których posadzenie nakazał jeszcze Thomas Jefferson. W parku zorganizowano ścieżkę do joggingu, jest także kort tenisowy. Otaczające rezydencję ogrody to dzieło pierwszych dam.
Biały Dom ma również swoje duchy. Najbardziej znanym jest duch prezydenta Abrahama Lincolna, który był widziany wielokrotnie w pobliżu swojej sypialni. Głos prezydenta Harrisona można usłyszeć na strychu, gdzie widziane były także duchy prezydenta Andrew Jacksona oraz pierwszych dam – Abigail Adams i Dolly Madison.
Podsumowaniem wycieczki po Białym Domu niech będą słowa prezydenta Ronalda Reagana: „To Biały Dom jest wielką narodową instytucją, świętością i skarbem Amerykanów, do którego prezydent jest tylko dodatkiem, a nie odwrotnie”.
Jacek Hilgier









