Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 16:47
Reklama KD Market

„Medea” w Lyric Opera of Chicago wielkim przeżyciem artystycznym (WIDEO)

„Medea” w Lyric Opera of Chicago z Sondrą Radvanovsky w roli tytułowej  była wieczorem pełnym emocji i wokalnej wirtuozerii. Opera Liryczna w Chicago otworzyła sezon „Medeą” – rzadko wykonywanym, monumentalnym dziełem Cherubiniego.
„Medea” w Lyric Opera of Chicago wielkim przeżyciem artystycznym (WIDEO)

Autor: Cory Weaver

Premierą opery „Medea” Luigi Cherubiniego z librettem François-Benoît Hoffmanna i w reżyserii Sir Davida McVicara Lyric Opera of Chicago otworzyła 11 października sezon 2025/2026.

Opera w trzech aktach była śpiewana po włosku, z napisami w języku angielskim. Powstała na podstawie „Medei” Eurypidesa i sztuki „Médée” Pierre’a Corneilie’a. Spektakl trwał około 2 godzin i 45 minut, z przerwą między aktami.

Scenografia McVicara, do historii miłości, bólu i ogromnego pragnienia zemsty porzuconej kobiety, była surowa i symboliczna zarazem. Imponujące efekty dawało zawieszone pod kątem, nad sceną lustro, które odbijało akcję z góry i z dystansu. 

W roli Medei wystąpiła Sondra Radvanovsky (sopran), artystka związana z nowojorską Metropolitan Opera i powracająca na chicagowską scenę. 

Sondra Radvanovsky, na scenie z włosami potarganymi i w czerni, zagrała genialnie upokorzoną kobietę, wokalnie obrazując gamę emocji od rozgoryczenia, poprzez nadzieję – próbę powrotu do dawnej relacji z Giasonem, aż do stanu dramatycznej rozpaczy prowadzącej do samounicestwienia i zbrodni.

Matthew Polenzani (tenor) jako Giasone w scenach konfrontacji z Medeą wykazał się emocjonalną zmiennością i potrafił podnieść dramaturgię w decydujących momentach. 

Elena Villalón, która zadebiutowała w Lyric jako Glauce, w roli nowej oblubienicy Giasone’a w porównaniu z mroczną Medeą  charakteryzowała się lekkością. 

Alfred Walker – król Créonte świetnie spisał się w tej roli. 

Aria „Solo un pianto con te versare”  w wykonaniu Zoie Reams (Néris), wiernej służebnicy Medei otrzymała wyjątkowe uznanie publiczności. 

Orkiestra Lyric wystąpiła pod batutą maestro Enrique Mazzola.  

Chór w ograniczonym składzie znakomicie wypełnił powierzone mu muzycznie zadanie, szczególnie w scenie weselnej i w finale.

Spektakl jako całość zrobił na widzach wielkie artystyczne wrażenie.  Premiera zakończyła się długimi oklaskami, owacjami na stojąco, entuzjastycznymi okrzykami „Brawa!” dla głównych wykonawców.

Tekst: Jola Plesiewicz

[email protected]

Zdjęcia: Cory Weaver, Andrew Cioffi / Lyric Opera of Chicago


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama