Komendant straży granicznej (Border Patrol) Gregory Bovino wraz ze swoimi agentami opuścił Chicago w czwartek, 13 listopada rano – potwierdziła CNN, powołując się na źródła bliskie administracji federalnej. Stacja informuje również, że do soboty Bovino wraz ze swoimi funkcjonariuszami ma znaleźć się w Charlotte w Karolinie Północnej .
Wyjazd Bovino z Wietrznego Miasta nie oznacza jednak zakończenia działań mających na celu zaostrzone egzekwowanie przepisów imigracyjnych. Komendant podkreślał to w czwartek, 13 listopada w wywiadzie z Fox News. Przyznał tego dnia, że jest na szkoleniu w Wirginii Zachodniej, po którym uda się na kolejną misję. O Chicago powiedział, że „to, co tam się dzieje, przekracza wszelkie granice”.
Zapytany o komentarz na temat decyzji sędziego federalnego, który nakazał zwolnienie za kaucją ponad 600 zatrzymanych w ramach operacji Midway Blitz imigrantów, Bovino stwierdził, że funkcjonariusze federalni zamierzają działać jeszcze ostrzej: „Jeśli on wypuści 650, my zatrzymamy 1650” – powiedział.
Gubernator Illinois J.B. Pritzker również mówił w czwartek, że akcje wymierzone w imigrantów nie zostały zakończone, choć wyraził radość z przeniesienia Gregory’ego Bovino i nadzieję, że nowy lider operacji będzie „lepszy”.
Bovino od początku września przewodził w rejonie Chicago operacjom Midway Blitz i At Large. Wraz z nim do Chicago wysłano ponad 200 funkcjonariuszy straży granicznej, którzy przeprowadzali akcje obok agentów Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (Immigration and Customs Enforcement, ICE). Zgodnie z zapowiedziami administracji, działania miały koncentrować się na aresztowaniach „najgorszych z najgorszych” – nielegalnych imigrantów oskarżonych lub skazanych za przestępstwa kryminalne. W rzeczywistości często zatrzymywani byli przypadkowi imigranci – pracownicy budowlani, pracownicy utrzymania terenów zielonych, opiekunowie przedszkolni, a nawet obywatele amerykańscy. Zatrzymania nie ominęły społeczności polskich imigrantów.
W ciągu dwóch miesięcy akcji funkcjonariuszy federalnych w Chicago dochodziło do protestów i zamieszek, zarówno przed federalnym ośrodkiem zatrzymań w Broadview na zachodnich przedmieściach, jak i na ulicach w różnych rejonach aglomeracji chicagowskiej – od typowo imigranckich jak Little Village na południowym zachodzie Chicago po zamożne dzielnice i przedmieścia, jak Lakeview czy Wilmette.
Joanna Marszałek
[email protected]









