Opady w części południowej Kalifornii utrzymywały się od czwartku, a punkt kulminacyjny osiągnęły w sobotę. Ostrzeżenia przed gwałtownymi powodziami obowiązują w rejonie Los Angeles i okolicach.
Dwie osoby zginęły w środkowej i północnej Kalifornii, gdy sztorm zbliżał się do wybrzeża. Ojciec z córką zostali porwani do oceanu w Garrapata State Park w powiecie Monterey przez fale o wysokości od 15 do 20 stóp (4,5–6 m).
Ojciec, zidentyfikowany w sobotę wieczorem jako 39-letni Yuji Hu z Calgary w Kanadzie, próbował ją uratować, ale oboje zostali wciągnięci do wody. Ratownik będący poza służbą wyciągnął mężczyznę z wody, ale później stwierdzono jego zgon w miejscowym szpitalu - podały amerykańskie media.
Matka również została porwana przez wodę, ale udało jej się wrócić na ląd z pomocą ratownika. Trafiła do szpitala z łagodną hipotermią. Poszukiwania dziewczynki trwają.
W północnej Kalifornii, w powiecie Sutter, 71-letni mężczyzna zginął, gdy jego samochód został porwany przez wezbrany potok Pleasant Grove Creek. (PAP)









