Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 00:05
Reklama KD Market

W Nowym Jorku protest przeciwko nalotom na migrantów, doszło do starć z policją

Na Manhattanie w Nowym Jorku zebrało się w sobotę około 200 osób, by zaprotestować przeciwko przewidywanemu nalotowi federalnych agentów Służby Celnej i Ochrony Granic (Border Patrol) oraz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) na nielegalnych imigrantów. Doszło do wielu aresztowań.
W Nowym Jorku protest przeciwko nalotom na migrantów, doszło do starć z policją

Autor: PAP/EPA/OLGA FEDOROVA

Demonstranci, niosący transparenty z hasłem „Stop deportacjom” i skandujący „ICE precz z Nowego Jorku”, próbowali udaremnić wyjazd agentów z garażu, tworząc ludzkie barykady i układając worki na śmieci.

„New York Times” doniósł, że w miarę jak tłum urósł do prawie 200 osób, narastało napięcie. Przybyła policja, która wielokrotnie nakazywała rozejście się i aresztowała „wielu” protestujących. Funkcjonariusze nie podali liczby zatrzymanych ani postawionych im zarzutów.

Według „NYT”, „konfrontacja przerodziła się w chaos, gdy agenci wyjechali z garażu swoimi pojazdami, a protestujący ruszyli za nimi w dół Canal Street, rzucając donicami i koszami na śmieci”. W trakcie zamieszania, zamaskowany agent rozpylał z okien pojazdu substancję drażniącą.

Uczestnicy demonstracji zapowiedzieli kontynuowanie oporu wobec przyszłych akcji i aresztowań.

Sobotni incydent miał miejsce miesiąc po zakrojonym na szeroką skalę nalocie imigracyjnym, podczas którego aresztowano około 10 osób, a czterech obywateli USA przetrzymywano przez niemal 24 godziny bez postawienia zarzutów.

Jak informuje „NYT”, agenci federalni kontynuują aresztowania migrantów stawiających się w miejskich sądach imigracyjnych, a ostatnio zintensyfikowali swoje działania w imigranckich dzielnicach, takich jak Queens i Brooklyn.

Jak oznajmiła Monica Klein, rzeczniczka burmistrza-elekta Zohrana Mamdaniego, „jasno dał on do zrozumienia – w tym prezydentowi – że te naloty są okrutne i nieludzkie”, dodając, że „niezmiennie pozostaje wierny swojemu zobowiązaniu do ochrony praw i godności każdego nowojorczyka”.

Działania służb federalnych skrytykowała szefowa policji, Jessica Tisch podczas sobotniej rozmowy telefonicznej z Rickym Patelem, agentem specjalnym kierującym nowojorskim biurem dochodzeń w sprawie bezpieczeństwa wewnętrznego. Według źródeł „NYT”, miała mu powiedzieć, że nalot był „niedopuszczalny”, a takie pokazy siły narażają mieszkańców, agentów federalnych i jej funkcjonariuszy na niebezpieczeństwo.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama