„Moje zaangażowanie w zapewnienie bezpiecznego powrotu dzieci do ich rodzin w tym regionie jest niezachwiane” - oświadczyła pierwsza dama. Pochwaliła „przywództwo i wytrwałą dyplomację Rosji i Ukrainy w dążeniu do połączenia dzieci i rodzin”.
„W ścisłej współpracy, mój przedstawiciel i ja zapewniliśmy wsparcie humanitarne ze strony Stanów Zjednoczonych, aby wzmocnić rezultaty inicjatywy zjednoczenia. Mam nadzieję, że ostatecznie nasze wspólne wysiłki doprowadzą do większej stabilności w regionie” - dodała.
Podczas sierpniowego szczytu prezydentów USA i Rosji na Alasce został przekazany Władimirowi Putinowi list pierwszej damy USA na temat ukraińskich dzieci wywiezionych do Rosji. Wcześniej Melania Trump poruszała ten temat również w rozmowach z żoną ukraińskiego prezydenta Ołeną Zełenską.
W październiku Melania Trump ogłosiła, że dzięki współpracy z Rosją w odpowiedzi na jej list ośmioro dzieci powróciło do rodzin. Małżonka prezydenta USA oceniła, że Putin wykazał gotowość do współpracy w tej kwestii.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)









