Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 4 grudnia 2025 23:41
Reklama KD Market

Aneta Marsek skazana na 22 lata więzienia za postrzelenie męża

Sędzia skazał na 22 lata więzienia Anetę Marsek za postrzelenie męża na przedmieściach Chicago. Kobieta początkowo nie przyznawała się i policji opowiedziała zmyśloną historię, z której wynikało, że zostali postrzeleni przez intruza. Wyrok 22 lat więzienia jest wynikiem ugody i zapadł po ponad 13 latach od innego głośnego incydentu. W 2012 r. Marsek zniknęła wraz z dwiema małymi córkami, doprowadzając do ogólnokrajowego pościgu.
Aneta Marsek skazana na 22 lata więzienia za postrzelenie męża
Aneta Marsek

Autor: McHenry County Sheriff’s Office

46-letnia Aneta Marsek, mieszkanka rejonu Wonder Lake na dalekich północno-zachodnich przedmieściach Chicago, przyznała się do zarzutu napaści z użyciem broni palnej i została skazana na 22 lata pozbawienia wolności w więzieniu stanowym. Wyrok zapadł po ugodzie zawartej z prokuraturą powiatu McHenry. W ramach ugody odrzucono zarzut usiłowania morderstwa.

Do zdarzenia doszło 10 października 2024 roku w domu w rejonie 8900 Tryon Grove Road w okolicy Wonder Lake. Aneta Marsek postrzeliła swojego męża, a następnie siebie. Marsek doznała obrażeń niezagrażających życiu, natomiast jej mąż, 41-letni Daniel Marsek, był w stanie krytycznym.

Kobieta początkowo twierdziła, że strzelał do nich intruz, ale śledztwo wykazało jednak, że Marsek była jedyną osobą strzelającą. Po wypisaniu ze szpitala została osadzona w areszcie powiatu McHenry.

Sędzia Mark Gerhardt we wtorek, 1 grudnia zatwierdził ugodę, na mocy której Marsek przyznała się do napaści z użyciem broni palnej, powaznego przestępstwa (Class X felony) zagrożonego karą od 6 do 30 lat więzienia. Wyrok 22 lat został wymierzony zgodnie z ugodą.

Prokuratura podkreśliła współpracę ofiary w procesie, dzięki której możliwe było ustalenie prawdy i wymierzenie sprawiedliwości.

Historia Anety Marsek jest również związana z wydarzeniami sprzed ponad dekady. W 2012 roku kobieta zniknęła wraz z dwiema małymi córkami, co doprowadziło do ogólnokrajowego pościgu. Marsek przebywała wówczas w lesie i samochodzie w Wisconsin Dells, twierdząc, że wyjechała na wakacje, by przemyśleć pewne sprawy. Ojciec Marsek, John Czaja, powiedział, że po incydencie została skierowana na leczenie w ośrodku zdrowia psychicznego w Oshkosh w stanie Wisconsin. Córkami zajął się wtedy ojciec.

(tos)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama