Do zdarzenia doszło we wtorek, 9 grudnia parę minut przed północą w Downers Grove North High School na południowo-zachodnich przedmieściach. Według prokuratury, 56-letni Deon McLaughlin sforsował okno i wszedł do budynku szkoły. Pracownica sprzątająca powiedziała policji, że około 1.35 a.m. sprzątała wokół głównego wejścia, gdy usłyszała hałasy dobiegające z jednego z pomieszczeń. Następnie McLaughlin zbliżył się do niej i zażądał pieniędzy.
Według policji i prokuratury, mężczyzna siłą prowadził ją korytarzami szkoły, domagając się, aby wskazała miejsca, gdzie mogą być pieniądze. Kobiecie udało się zadzwonić pod numer alarmowy 911. Wezwała również na pomoc swojego współpracownika, który podczas konfrontacji zmusił McLaughlina do opuszczenia szkoły ok 1.40 a.m.
McLaughlin został aresztowany parę dni później, w piątek, 12 grudnia w Chicago przy 3800 W. Jackson Blvd.
Podczas wstępnego przesłuchania w sobotę, 13 grudnia rano McLaughlin został oskarżony o włamanie do szkoły, usiłowanie rozboju oraz ciężkie pobicie pracownika szkoły. Wszystkie te czyny są w kategorii poważnych przestępstw (felony). Sędzia powiatu DuPage Kenton Skarin przychylił się do wniosku prokuratury o zatrzymanie McLaughlina w areszcie do czasu rozprawy.
Według prokuratury, w chwili włamania do szkoły McLaughlin był na zwolnieniu przedprocesowym w związku z innymi zarzutami, w tym ciężkiego pobicia osoby powyżej 60. roku życia, bezprawnego przetrzymywania oraz wtargnięcia na teren cudzej posesji.
Prokurator powiatu DuPage Robert Berlin w sobotnim oświadczeniu ponownie zaapelował o zmiany w stanowej ustawie Illinois SAFE-T. Jak powiedział, „ustawa SAFE-T w stanie Illinois wymaga zmian, aby dać sędziom większą swobodę decyzyjną w przypadku niektórych przestępstw już podczas pierwszego stawiennictwa oskarżonego przed sądem”.
McLaughlin ma ponownie stawić się w sądzie 5 stycznia.
(jm)









