Wisłoka chciała się zrewanżować Dinarze za porażkę 3:5 w przedsezonowym turnieju sprzed tygodnia. Dodatkową motywacją była również stawka pojedynku, na którego zwycięzcę czekał tzw. Superpuchar.
Szybko jednak okazało się, że Dinara, mająca tylko jednego piłkarza na zmianę, jest poza zasięgiem, grającej w pełnym składzie Wisłoki. Objęcie prowadzenia 5:0 praktycznie rozstrzygnęło losy meczu. Dwie bramki biało-zielonych nie okazały się światełkiem w tunelu, bo rywal w ciągu następnych siedmiu minut zdobył kolejne cztery gole, dopełniając dzieła zniszczenia. Trzecia bramka dla Wisłoki była już tylko przysłowiowym otarciem łez i nie zapobiegła temu, że wylądowała ona na ostatnim miejscu w tabeli Major Division A. Pewnie po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii klubu.
Czy była to tylko jednorazowa wpadka, czy głębszy kryzys zespołu, z którego prowadzenia zrezygnował niedawno trener Wojciech Piotrowski? O tym będzie można się przekonać w najbliższą niedzielę o godz. 5.30 pm w pojedynku z International SC.
Ukraińcy w inauguracyjnej kolejce nie sprostali Eagles, mimo że mieli do dyspozycji kilku piłkarzy Marquette University.
„Do meczu przystąpiliśmy w dziewięcioosobowym składzie, ponieważ kilku naszych chłopaków brało udział w finałach rozgrywek szkolnych. Zabrakło też doświadczonego Adriana Ortiza, stąd nadspodziewanie łatwo odniesione zwycięstwo szczególnie cieszy. Wprawdzie rywal objął prowadzenie, ale odpowiedzieliśmy dwoma celnymi trafieniami, a trzecie, ustalające wynik meczu, zdobyliśmy w końcówce, grając w osłabieniu” – komentował trener Eagles Piotr Śliwa.
W drugiej kolejce jego zespół zagra z United Serbs, którzy rozgrywki rozpoczęli od porażki z Sockers FC Blue 4:7. Oba zespoły w minionych latach nadawały ton w Metropolitan Soccer League. Często ich pojedynki decydowały o tytule tej jednej z najlepszych amatorskich lig w USA. Ciekawe, jak będzie w zbliżającą się niedzielę. Początek meczu o godz. 3.15 pm.
Udanie zainaugurowały rozgrywki Błyskawica i Jagiellonia. Pierwsza pokonała w polonijnych derbach Czarnych Jasło Chicago 5:3, a druga Eagles J7 2:1.
Czarni do przerwy prowadzili 2:1, ale w drugiej odsłonie stracili cztery gole z rzędu, w tym jednego po samobójczym trafieniu. Bramka zdobyta po błędzie bramkarza Błyskawicy tylko zmniejszyła skalę porażki.
W niedzielę o godz. 4 pm Czarnych czeka kolejne trudne zadanie w spotkaniu ze Schwaben, którzy na inaugurację pokonali Albanian Stars 5:2. Również nie będzie miała lekko Błyskawica. O godz. 1.45 pm czeka na nią pogromca Wisłoki FC Dinara.
Grająca w Major Division B Jagiellonia rozstrzygnęła losy meczu z Eagles J7 już w pierwszej połowie po dwóch bramkach Mateusza Ślęczki. Rywale wprawdzie zdobyli w drugiej połowie kontaktowego gola, ale to było wszystko, na co im „Jaga” pozwoliła.
Zdaniem Wojciecha Siwika, bardzo dobrze zagrali młodzi piłkarze, imponując nieustępliwością i chęcią do gry. „Napawa to optymizmem przed kolejnym meczem o godz.6.15 pm z FC SKA. Nie będzie jednak łatwo, bo rywal w pierwszej kolejce rozgromił PAO Chicago 5:1” – dodaje wieloletni bramkarz Jagiellonii.
Nie powiodło się Wiśle, która przegrała z Sockers FC 19 Academy 2:6. Wynik sugeruje łatwe zwycięstwo, jednej z najlepszych w Chicago piłkarskich akademii. „Wiślacy” jednak otworzyli wynik meczu, a później dotrzymywali kroku do stanu 2:4, Dopiero w końcówce młodzicy Sockers, zdobywając dwa kolejne gole, zapewnili sobie okazałe zwycięstwo.
Wisła, która fatalnie zaprezentowała się we wspomnianym przedsezonowym turnieju, tym razem zagrała znacznie lepiej. Czy tę zwyżkę formy potwierdzi także w najbliższym meczu z Sockers FC Blue? O tym będzie można się przekonać o godz. 7 pm.
W First Division polonijne zespoły walczyły ze zmiennym szczęściem. Wisłoka U-21 nie poszła w ślady swoich starszych kolegów i wygrała z BH Lillies 5:4, a jej bohaterem okazał się zdobywca czterech bramek Alex Wojda. W drugich niedzielnych polonijnych derbach Błyskawica 0-30 pokonała Unię Chicago 3:2, a Eagles U-19 został rozgromiony przez Sockers FC Black 0:6.
Dariusz Cisowski
[email protected]









