Agnieszka Radwańska po raz drugi triumfowała w cyklu WTA Tour, wygrywając w niedzielę turniej na twardych kortach w Pattai (z pulą nagród 170 tys. dol.). W finale polska tenisistka, najwyżej rozstawiona, pokonała 6:2, 1:6, 7:6 (7- 4) Amerykankę Jill Craybas (nr 7.).
Pierwszy tytuł w imprezie rangi WTA Radwańska wywalczyła w sierpniu ubiegłego roku na twardych kortach w Sztokholmie, a trzy miesiące wcześniej w Stambule wygrała rywalizacje deblistek z młodszą siostrą Urszulą.
W trzecim gemie finału w Pattai Radwańska przegrała własny serwis, ale w kolejnym od razu odrobiła stratę, wyrównując na 2:2. Późnej zdobyła cztery kolejne gemy i rozstrzygnęła losy pierwszego seta po 25 minutach gry, odnotowując w nim dwa asy serwisowe.
Nieoczekiwanie przebieg miał początek drugiego seta, bowiem Radwańska w pierwszym i trzecim gemie straciła swoje podanie, przez co Amerykanka objęła prowadzenie 4:0, a następnie na 5:1. Craybas po 52 minutach wyrównała stan spotkania na 1:1 w setach, dzięki trzeciemu przełamaniu serwisu Polki.
Na otwarcie decydującej partii doszło do "breaka" na rzecz Polki, która później objęła prowadzenie 2:0, 3:1, a dzięki kolejnemu przełamaniu serwisu Craybas (na 4:1 w piątym gemie), a potem nawet 5:1.
W ósmym gemie Radwańska nie wykorzystała piłki meczowej, gdy przy stanie 40:30 popełniła podwójny błąd serwisowy, a także straciła dwa następne punkty. Później Amerykanka wybroniła się na 4:5 - chociaż przy swoim podaniu przegrywała 0:30, to była lepsza w czterech kolejnych wymianach.
Kolejnego meczbola krakowianka nie wykorzystała w dziesiątym gemie (zrobiło się 5:5) i chociaż Craybas wyszła na 6:5 po wygranym własnym serwisie, to Radwańskiej udało się doprowadzić do tie-breaka.
W decydującej rozgrywce Polka prowadziła 2:0, 3:2 i 4:3, a od stanu 4:4 zdobyła trzy ostatnie punkty i zakończyła spotkanie po dwóch godzinach i pięciu minutach.
Zwycięstwo przyniosło Radwańskiej premię w wysokości 25 600 dolarów oraz 115 punktów, co sprawi, że w poniedziałek - jako pierwsza polska tenisistka wejdzie do czołowej dwudziestki rankingu WTA Tour.
Obecnie jest sklasyfikowana na 21. miejscu na świecie, co zawdzięcza dobremu występowi w styczniowym Australian Open. W Melbourne po raz pierwszy w karierze osiągnęła wielkoszlemowy ćwierćfinał, a wcześniej wyeliminowała m.in. wiceliderkę rankingu WTA - Rosjankę Swietłanę Kuzniecową.








