Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 09:36
Reklama KD Market

Orange Ekstraklasa

Dziesięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek Orange Ekstraklasy piłkarze Wisły Kraków mają 13 punktów przewagi nad drugim w tabeli zespołem Groclinu Grodzisk Wlkp. i pewnie zmierzają po dziesiąty w historii tytuł mistrza Polski.


W kończącym 20. kolejkę meczu wiślacy pokonali na własnym stadionie PGE GKS Bełchatów 2:0. Gole w drugiej połowie zdobył duet, który w tym sezonie przesądził już o wielu zwycięstwach krakowskiej drużyny - Marek Zieńczuk i Paweł Brożek.


Drużyna "Białej Gwiazdy" z 20 dotychczasowych spotkań wygrała 17, a trzy zremisowała. Pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w lidze.


Bełchatowianie wiosną nie zdobyli jeszcze ani punktu, ani bramki.


Na drugie miejsce awansował Groclin Grodzisk Wlkp., który wiosną spisuje się najlepiej. Bilans drużyny trenera Jacka Zielińskiego jest imponujący - trzy mecze, trzy zwycięstwa i bilans bramek - 10:0.


W sobotę Groclin pokonał Polonię Bytom 5:0, a hat-trickiem popisał się Adrian Sikora. Wiosną już pięciokrotnie pokonał bramkarzy ligowych rywali.


Grodziszczanie wykorzystali szansę, jaką stworzyła im Legia Warszawa, która w 20. kolejce uległa zamykającemu tabelę Zagłębiu Sosnowiec 1:2. Stołeczny klub prowadził do przerwy po 13. w sezonie bramce pochodzącego z Zimbabwe Takesure Chinyamy. W drugiej połowie rezerwowi Rafał Bałecki i Marcin Folc dwukrotnie pokonali jednak Jana Muchę. Legia po raz pierwszy w sezonie straciła dwa gole, a sosnowiczanie cieszyli się z trzech punktów po raz pierwszy od 31 sierpnia 2007 roku.


Słabo wiosną spisuje się Kolporter Korona, który uległ w Kielcach Ruchowi Chorzów 0:2. "Niebiescy" awansowali na dziewiąte miejsce, najwyższe spośród wszystkich beniaminków, a kielczanie w trzech meczach powiększyli swój dorobek o jeden punkt, remisując ... z Wisłą Kraków.


Na formę swoich ulubieńców nie mogą z kolei narzekać kibice Zagłębia Lubin. W trzech spotkaniach zdobyli siedem punktów, nie tracąc jeszcze gola. W sobotę 3:0 wygrali z Odrą Wodzisław i awansowali na piątą pozycję w tabeli.


Pierwsze na wiosnę zwycięstwo odniósł Górnik Zabrze, pokonując w obecności 15 tysięcy fanów Jagiellonię Białystok 3:0. Byli reprezentanci Polski - Tomasz Hajto i Radosław Kałużny - w tym spotkaniu zadebiutowali ... w bramce.


W 85. min ukaranego czerwoną kartką bramkarza gości Jacka Banaszyńskiego musiał między słupkami zastąpić Radosław Kałużny, bo trener Artur Płatek wcześniej dokonał trzech zmian. Z kolei w doliczonym czasie gry kontuzji doznał bramkarz Górnika Boris Pesković. Słowaka na krótko zastąpił Tomasz Hajto.


Remisami zakończyły się dwa ligowe mecze w Łodzi - goli nie było w spotkaniu ŁKS z Cracovią, a w konfrontacji Widzewa z Lechem Poznań było 1:1.


W ośmiu meczach 20. kolejki padło 20 bramek. Sędziowie pokazali 31 żółtych i trzy czerwone kartki. Na trybunach zasiadło około 63,5 tys. widzów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama