Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 11:03
Reklama KD Market

Żołnierze porażeni prądem

Pittsburgh (AP) – Przewodniczący izbowego Komitetu Nadzoru i Reform Rządowych, demokrata kongr. Henry Waxman, rozpoczął dochodzenie w sprawie śmiertelnego porażenia prądem dwunastu żołnierzy w Iraku, w tym 24-letniego sierżanta Ryana Masetha.

2 stycznia tego roku Maseth zmarł na atak serca w wyniku porażenia, gdy brał prysznic w koszarach wojskowych w Bagdadzie.
Kongr. Waxman zwrócił się do sekretarza obronyRoberta Gatesa o przekazanie mu dokumentów związanych z zarządzeniem i konserwacją systemu elektrycznego w koszarach wojskowych.

Tego samego dnia rodzice Masetha złożyli w sądzie powiatowym oskarżenie o spowodowanie śmierci ich syna przeciwko kompanii KBR. W pozwie zwracają uwagę, że kompania doskonale zdawała sobie sprawę, że naraża żołnierzy na niebezpieczeństwo, gdyż nie był to pierwszy przypadek śmiertelnego porażenia prądem.

"Spodziewałam się, że jeśli stracę jednego z moich synów na wojnie, to z powodu walk lub przydrożnej bomby. Nigdy nie pomyślałam, że straci życie w tak beznadziejny sposób", mówi matka sierżanta.

Śledztwo armii wykazało, że porażenie nastąpiło z powodu niewłaściwego uziemienia pompy elektrycznej. Departament Obrony przekazał tę sprawę do zbadania przez swego inspektora generalnego. Okazuje się, że do października 2004 roku w identyczny sposób zginęło pięciu żołnierzy. Od tego czasu do dziś zmarło dodatkowo siedmiu.

W odpowiedzi na pytania ze strony rodziców Masetha dział śledczy armii wyjaśnił, że pompy chińskiej produkcji były zainstalowane, zanim KBR przejęła opiekę nad budynkami.

KBR odmawia udzielania jakichkolwiek komentarzy, lecz obiecuje współpracę z agencjami śledczymi w sprawie śmierci Masetha. Firma ta do niedawna była filią Halliburton Co., na czele której przed objęciem wiceprezydentury stał Dick Cheney. (eg)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama