Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 21:29
Reklama KD Market

W służbie Polonii

Jak już przed tygodniem informowaliśmy, w czwartek 17 kwietnia 2008 roku w chicagowskim szpitalu zmarł po krótkie j chorobie, w wieku lat 87, długoletni skarbnik Związku Narodowego Polskiego i krajowy dyrektor Kongresu Polonii Amerykańskiej, Kazimierz Musielak.

Śp.Kazimierz Musielak należał do ścisłego grona ofiarnych działaczy, którzy zaangażowani byli na wielu różnych odcinkach związkowej aktywności. W strukturach obu organizacji, Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, działał bez przerwy na przestrzeni ostatniego półwiecza.

Chicagowska Polonia pożegnała Zmarłego na uroczystości w Domu Pogrzebowym w poniedziałek 21 kwietnia, w godzinach wieczornych. W trakcie tego spotkania prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula, odznaczył pośmiertnie śp. Kazimierza Musielaka najwyższym odznaczeniem związkowym Złotym Krzyżem Legii Honorowej Związku Narodowego Polskiego.

Relację z pożegnalnego wieczoru oraz z pogrzebu śp.Kazimierza Musielaka prezentujemy w odrębnej publikacji, a w niniejszym artykule przypominamy w zarysie biografię  Zmarłego.

Kazimierz Musielak urodził się 9 lutego 1921 roku w Krzywiszu (dawniej powiat Kościan, a obecnie Leszno) położonym około 60 km od Poznania, w rolniczej wielodzietnej (miał czterech braci i siostrę) rodzinie Jana i Józefy.

Po ukończeniu lokalnej szkoły podstawowej rozpoczął w roku 1938 naukę w Szkole Wojskowej dla Małoletnich. Po wybuchu wojny w 1939 roku kadeci ewakuowani zostali do Lwowa, gdzie po wkroczeniu 17 września w granice Rzeczpospolitej Armii Czerwonej szkoła została rozwiązana.

Po klęsce wrześniowej i kilkutygodniowej pieszej wędrówce od Lwowa do Przemyśla powrócił w ro-dzinne strony. Narastający terror hitlerowski, związany z eksterminacją Polaków na terenie Wielkopolski, zmusił Kazimierza do życia w konspiracji przez całą okupację.

Po wkroczeniu Sowietów skorzystał z przerzutowych kanałów organizacyjnych i przedostał się nielegalnie do brytyjskiej strefy na terenie Niemiec. Przez dłuższy czas przebywał w liczącym około 20 tysięcy Polaków dipisowskim obozie w Fallingboster, wiodąc żywot tzw. dipisa. Tam ukończył naukę w prowadzonej przez polskich nauczycieli, także dipisów, Szkole Rolniczej.

W obozie tym poznał późniejszą żonę Jadwigę, z którą zawarł ślub w lipcu 1950 roku w kanadyjskim Montrealu, dokąd wyemigrowała z Niemiec. W tym czasie Kazimierz mieszkał już w Chicago będąc od sierpnia 1949 roku członkiem Związku Narodowego Polskiego.

Po sprowadzeniu żony do Chicago Kazimierz pracował w różnych miejscach, aby zapewnić byt rodzinie, która w nadchodzących latach powiększyła się o dwie córki i syna. A jednocześnie w związkowej hierarchii organizacyjnej pełnił wszystkie funkcje w grupach i gminach, był komisarzem Okręgu XIII w latach 1975 do 1979, a od 1983 roku był dyrektorem ZNP.

W 1989 roku został wybrany skarbnikiem ZNP w związku z objęciem przez Edwarda Moskala, po nagłej śmierci Alojzego Mazewskiego, urzędu prezesa. Funkcję skarbnika piastował Kazimierz Musielak do sierpnia 2007 roku, a więc do chwili przejścia na zasłużoną emeryturę.

Od 1956 roku zaangażowany był równolegle w prace Kongresu Polonii Amerykańskiej, najpierw na szczeblu Wydziału Stanowego Illinois, a następnie w krajowej Radzie Dyrektorów KPA.

Przy boku prezesa A. Mazewskiego uczestniczył w zjazdach Światowej Polonii w Toronto i Londynie, biorąc aktywny udział w pracach zmierzających do powołania Rady Polonii Wolnego Świata, której naczelnym zadaniem była walka o niepodległość Polski.

Podczas prezesury Edwarda Moskala był wielokrotnie członkiem delegacji KPA odwiedzających Polskę oraz aktywnie uczestniczył w akcjach podejmowanych przez Kongres Polonii.

W 1997 roku, w dowód uznania za działalność prowadzoną na rzecz Polski, odznaczony został przez Rzeczpospolitą Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP. Od Prymasa Polski ks. kard. Józefa Glempa otrzymał prestiżowe wyróżnienie "Primatiali Nomismate Argenteo".

Rekomendując ponownie Kazimierza Musielaka na Sejmie ZNP na urząd krajowego skarbnika, prezes Edward Moskal m.in. napisał:
"Jego lojalność znajduje w jego niewzruszonym przywiązaniu do zadań ZNP, które zawsze przedkładał ponad swe osobiste ambicje... Opinia jaką cieszy się z powodu swej prawości i uczciwości, stawia go poza wszelkim pomówieniem i dobrze świadczy o naszej organizacji jako całości... Jest on ważnym ogniwem łączącym ZNP z nową imigracją, z którą posiada szczególnie bliskie związki".
Zmarły osierocił żonę Jadwigę, córki Barbarę i Teresę oraz syna Henryka, a także sześcioro wnucząt. Pozostawił po sobie wdzięczną pamięć w wielu polonijnych środowiskach, z którymi utrzymywał stałe i serdeczne kontakty, ciesząc się wśród nich sympatią oraz niesłabnącą popularnością.
Cześć Jego Pamięci!
(wb)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama