Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 12 grudnia 2025 07:11
Reklama KD Market

Przemoc w Chicago nasila się...

Chicago (Inf. wł., Internet) – Uczniowie z metropolii chicagowskiej przekazali ustawodawcom stanowym 18 bm. w Springfield petycję z prośbą o zwiększenie kontroli broni palnej. Tysiąc sygnatariuszy reprezentowało około tysiąc osób, które rokrocznie ponoszą śmierć w Illinois od broni palnej.

Jak już wielokrotnie informowaliśmy, parlamentarzyści stanowi odrzucili dwie kolejne propozycje ustawodacze tzw. zdroworozsądkowe, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa na ulicach, kampusach uczelnianych i w szkołach, bez naruszania gwarantowanego konstytucją prawa do posiadania broni palnej.
W ubiegłym miesiącu poniosła porażkę ustawa wymagająca od sprzedawców broni palnej sprawdzania kwalifikacji prawnych potencjalnych jej nabywców.

Ustawa naniosłaby poprawki do przepisów określających wydawanie zezwoleń (FOID) na broń palną oraz nakładałaby na sprzedawców broni palnej obowiązek sprawdzania, czy potencjalny nabywca był karany oraz w kolizji z prawem. Nowe wymagania musieliby spełnić wszyscy sprzedawcy broni, łącznie z nielicencjonowanymi, prywatnymi dealerami, wystawiającymi towar na ekspozycjach i targach.

W skali całego kraju 40 procent transakcji bronią palną odbywa się za pośrednictwem nielicencjonowanych sprzedawców, w prywatnych transakcjach, "bez pytań", które nie wymagają weryfikacji przeszłości prawnej nabywcy.
Wcześniej w kwietniu została odrzucona ustawa, która miała ograniczyć liczbę zakupionej broni palnej do jednej sztuki w miesiącu. Ustawa dotyczyła tylko krótkiej broni ręcznej, a nie myśliwskiej.

Przepisy miały uniemożliwić nabywanie broni palnej w dużych ilościach na przykład na wystawach i targach broni. Tym samym miały zapobiec nielegalnemu handlowi bronią i jej przemytowi.

Tymczasem symptomy przemocy w Chicago są coraz bardziej niepokojące.
W tym roku szkolnym dwudziestu kilku uczniów chicagowskich szkół publicznych zostało zabitych z broni palnej.

W ostatni weekend w Chicago co najmniej 10 osób zostało postrzelonych.
W kwietniu liczba zabójstw w Chicago gwałtownie podskoczyła w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku.W zeszłym miesiącu 47 osób z Chicago stało się ofiarą zabójstwa, co reprezentuje 34-procentowy skok w liczbie tego rodzaju przestępstw w porównaniu z kwietniem ub. r. i 9-procentowy wzrost w porównaniu z pierwszymi czterema miesiącami ubiegłego roku.

Nadinspektor policji chicagowskiej Jody Weiss zauważył, iż do zawyżenia owych statystyk przyczyniły się dwa potrójne morderstwa i jedno pięciokrotne, do których doszło w nietypowych okolicznościach, ponieważ sprawcy znali swoje ofiary i nie była to zwykła przemoc uliczna.

Liczba przestępstw z użyciem przemocy także wzrosła – o ponad 6 procent.
(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama