Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 12 grudnia 2025 07:12
Reklama KD Market

Policjant zawieszony w obowiązkach zaprzecza zarzutom

Chicago (Inf. wł., Internet) – Policjant aresztowany w weekend pod zarzutem ciężkiego pobicia dwóch osób w lokalu nocnym w Niles, był przedmiotem dochodzenia dyscyplinarnego w 2006 roku za pogróżki pod adresem kolegów policjantów.

Ówczesny nadinspektor policji chicagowskiej Phil Cline prowadził starania na rzecz zwolnienia z pracy 42-letniego Geralda Callahana, ale Rada Policji, mająca decydujący głos w tej kwestii, nie nie wyraziła swojej zgody.
Obecnie Callahanowi grozi ponownie utrata pracy w policji. Odebrano mu już władzę policyjną i jest zawieszony w obowiązkach, po tym jak będąc w cywilu w sobotę (17 maja) w nocy pobił bez żadnego wyraźnego powodu 62-letniego mężczyznę z Morton Grove i towarzyszącą mu 50-letnią kobietę – twierdzi policja Niles.

Do zdarzenia doszło w restauracji Seafood Grille and Chop House, 6881 N. Milwaukee w Niles. Callahan zbiegł z miejsca incydentu – informują śledczy.
Aresztowany zostal 40 minut później w Niles. Odzyskał wolność po zapłaceniu kaucji.

Data rozprawy została wyznaczona na 17 czerwca.
Niezależna rada ds. wewnętrznych policji, Police Review Authority, rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.

Callahan przedstawia odmienną wersję zdarzeń niż policja Niles.
Jak twierdzi policjant, stanął w obronie kobiety, którą uderzył towarzyszący jej mężczyzna. Callahan utrzymuje, że odepchnął atakującego mężczyznę, po czym opuścił lokal, ponieważ nie chciał się wdawać w awanturę i być kolejnym chicagowskim policjantem zamieszanym w bójkę.

Callahan utrzymuje też, że po aresztowaniu był źle traktowany przez policję Niles: policyjny pies ugryzł go w nogę, ale nie otrzymał pomocy medycznej i lekarstw.

Policja Niles zaprzecza zarzutom i zapewnia, że ma poparcie w zeznaniach świadków dla swojej wersji przebiegu zdarzeń.
(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama