Chicago (Inf. wł.) – Trzydziestego pierwszego maja obradował w Chicago XXVI Sejm Związku Klubów Polskich. Obrady poświęcone omówieniu dotychczasowej trzyletniej kadencji Związku, dyskusji nad planami pracy na kolejny okres trzech lat oraz wyborom członków nowych władz, którzy zgodnie z Konstytucją mogą piastować swoje funkcje najwyżej dwie kadencje, odbyły się w siedzibie własnej przy 5835 W. Diversey w „Wietrznym Mieście”. Uczestniczyło w nich ponad 110 delegatów z grona 142 uprawnionych delegowanych przez 37 organizacji tworzących Związek.
Po wysłuchaniu sprawozdania z obrad poprzedniego Sejmu, który odczytała sekretarka Sejmu Łucja Mirowska- Kopeć, i przyjęciu go poprzez głosowanie odśpiewane zostały hymny narodowe Polski i Stanów Zjednoczonych oraz odmówiona została modlitwa w intencji obrad i nastąpiło zaprzysiężenie delegatów i wybór Prezydium Sejmu oraz Komisji Skrutacyjnej. Kierowanie obradami sejmowymi zebrani powierzyli Władysławowi Sowie. Pomagali mu Roman Hajduk i pan Józef Jurczak. Sekretarzem Sejmu ponownie została Łucja Mirowska, która uchwalone przez delegatów swoje wynagrodzenie w kwocie 500 dolarów przekazała na budowę Pomnika Katyńskiego.
W kolejnych punktach obrad sprawozdania składali urzędujący do tej pory członkowie władz ZKP. W swoim wystąpieniu ustępujący prezes Edward Mika podkreślił, że uczestnicy Sejmu przyczyniają się do zapisania kolejnych kart wspaniałej historii ludu chłopskiego i jego życia na amerykańskiej ziemi. – Dla mnie osobiście – podkreślił prezes – nadszedł czas, żeby zamknąć drugą i statnią kadencję mego sześcioletniego prezesowania. Obietnicy, że będę dobrze służył ZK uważam, że dotrzymałem. Mam również poczucie dobrze spełnionego obowiązku, wobec tego, czego się podjąłem.
Emocji, które podczas sześciu lat prezesowania przeżyłem wraz z licznym gronem koleżanek i kolegów nikt mi nie odbierze, Radość i zadowolenie z udanych imprez, czy pozytywnie załatwionych dla związku spraw jest bardzo satysfakcjonująca. Niedosyt i czasem gorycz przy niepowodzeniach w działalności, na szczęście nieliczne, ale też się zdarzały inspirują do jeszcze lepszej pracy. Pragnę wszystkim podziękować za pomoc i zrozumienie oraz poparcie, które dawało mi wiele sił i otuchy do dalszego działania. Pragnę podziękować swoim najbliższym za wyrozumienie i wsparcie, bez którego byłoby ciężko podołać wszystkim obowiązkom – podkreślił Edward Mika.
Prezes przekazał podziękowania wszystkim koleżankom i kolegom z organizacji, skupionym w ZKP oraz innych organizacjach, z którymi przyszło mu współpracować. Podkreślił, że praca na przestrzeni tych dwóch kadencji była inspirująca i zachęcająca do nowych wyzwań. Odnosząc się do wydarzeń lat minionych, prezes zaapelował do wszystkich, aby nie tworzyć, tak jak to było w poprzednich kadencjach, historii nagonek i nastawiania ludzi przeciw sobie. Była to taktyka ze wszech miar szkodliwa i mająca służyć określonej grupie kierowniczej w utrzymaniu władzy i posłuchu wśród członków. Ta obrzydliwa, wredna i zakłamana taktyka stosowana w charytatywnej organizacji doprowadziła nie tylko do podziałów wśród ludzi, ale także podważyła autorytet Związku w środowisku. Publicznie w mediach kwestionowano panujące zasady moralne byłych członków władz zarządu i byłego prezesa oraz działalność ZKP jako całości.
– Rozumienie historii ciągle się zmienia. Świadkowie tych wydarzeń będą starali się wyjaśniać i wybielać swój udział w tym procederze. Historia nie jest statyczna i różnymi interpretacjami niezgodnymi z prawdą jeszcze do tej pory stara się wpływać na obecny stan rzeczy, co czyni były prezes na łamach swojego brukowca „Kuriera Codziennego” oraz własnym programie radiowym, siejąc nienawiść i nieprawdę.Uważam – podkreślił prezes Mika – że nam, czyli związkowi na obecnym etapie solidnej i stabilnej działalności znaczonej licznymi sukcesami nie jest potrzebna pyskówka z przegranymi, którzy swoim postępowaniem od sześciu lat się kompromitują i dezawuują dokonania, do których kiedyś sami się również przyczyniał. Dla nas ważna jest ewolucja w myśleniu nastawionym na szukanie sukcesu, a poprzez uczciwą pracę i globalne myślenie szukanie sukcesu i z determinacją prowadzenie pracy zmierzającej do integracji środowiska dla dobra całej Polonii — powiedział Edward Mika.
Ustępujący zgodnie z Konstytucją po drugiej kadencji prezes podkreślił,że obchodzący w tym roku jubileusz 80-lecia Związek jest najlepszym przykładem, że na przestrzeni tych lat polskość w klubach trwała, była w sercach jego członków, bo polskość to człowiek, jego ukształtowanie, tradycja, wiara, kultura i zasady bycia.
Do najważniejszych sukcesów uczestnicy Sejmu zaliczyli organizowanie kolejnych Parad 3 Maja, wyborów Królowej Parady, które w ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu grupy działaczek na czele z Łucją Mirowską -Kopeć stały się prawdziwym świętem polonijnej młodzieży. Kolejnymi sukcesami jest doprowadzenie do finału prowadzonej pod auspicjami ZKP i kierownictwem Wojciecha Seweryna budowy Pomnika Katyńskiego. W chwili obecnej wykonywana jest rzeźba orła z granitu, której koszt wynosi około 109 tysięcy dolarów. Do pokrycia ostatniego etapu kosztów tej inwestycji potrzeba jeszcze około 25 tysięcy dolarów. Przewidywany teremin odsłonięcia pomnika wyznaczony został na jesień tego roku. Z okazji zbliżającego się jubileuszu 80-lecia istnienia ZKP odchodzący prezes życzył nowemu zarządowi podejmowania wielu owocnych i cennych inicjatyw dla dobra wszystkich członków organizacji i całej Polonii.
Kulminacyjnym punktem sejmowych obrad były wybory nowych władz. Sala jednomyślnie podjęłą uchwałę o wyróżnieniu ustępującego prezesa Edwarda Miki tytułem honorowego prezesa ZKP. Komisja nominacyjna przedstawiła dwie kandydatury na prezesa: dotychczasowego wiceprezesa Jana Kopcia i skarbnika Tadeusza Czajkowskiego. W głosowaniu tajnym zwyciężył Tadeusz Czajkowski z Klubu Brzeziny, który zgromadził 70 głosów delegatów. Pierwszym wiceprezesem został Janusz Kopeć z Klubu Ropczyce, który będzie miał do współpracy jeszcze trzech wiceprezesów: Stanisława Zimę z Klubu Łęczan, Ludwika Kapłona z Klubu Jadowniki Mokre oraz Romana Hajduka z Polsko-Amerykańskiego Klubu Myśliwskiego.
Skarbnikiem została wybrana Maria Rysz, sekretarzem finansowym Teresa Buckner, a sekretarzem protokołowym Łucja Mirowska-Kopeć. Korespondentem została Zofia Szczypta. Komisję Rewizyją tworzą: Danuta Kowalczyk, Emilia Rusek i Józef Policht. Wybrano także kilkuosobowe grono dyrektorów, którzy odpowiadać będą za poszczególne komisje działające w ramach Związku. W skład Rady Dyrektorów odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny działalności organizacji wchodzą: Katarzyna Bardo, Eugeniusz Przytuła, Julian Walas, Jan Bator, Alina Szymczyk, Eugenia Kalembasa i Zdzisława Lipińska. Na zakończenie podjęto uchwałę o sponsorowaniu szkoły przy ZKP oraz bezpłatnym udostępnianiu sali chórom i grupom teatralnym działającym dla Związku.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/NEWSRP
Rozumienie historii - XXVI Sejm Związku Klubów Polskich
- 06/13/2008 05:38 AM
Reklama








