Chicago (Inf. wł., Internet) – Rozpoczęło się usuwanie skutków gwałtownych burz z gradem i obfitymi opadami oraz tornad, które przeszły w weekend przez północno-wschodnie Illinois i metropolię chicagowską. Była to część większego systemu atmosferycznego, który przywędrował na Środkowy Zachód aż z Teksasu.
Na południowych przedmieściach Chicago odnotowano pięć tornad.
Kilka osób odniosło obrażenia. Wiele utraciło dach nad głową. Rozmiary zniszczeń jeszcze nie są znane.
Kapryśna aura zakłóciła w poważnym stopniu pracę lotnisk i ruch na drogach. Wiele tysięcy osób jeszcze dziś pozostaje bez prądu.
Mieszkańcy dziewięciu powiatów w Wisconsin i dwudziestu dziewięciu w środkowej Indianie doświadczyli groźnych powodzi. Tysiące osób zostało ewakuowanych. Pomocy powodzianom udziela Amerykański Czerwony Krzyż.
W Indianie jeden mężczyzna poniósł śmierć w samochodzie zalanym wodą. Drugi spadł do wody z łodzi ratunkowej i został uznany za zaginionego.
Prezydent George Bush uznał zalane tereny w Indianie za obszar klęski żywiołowej.
(ao)
Usuwanie skutków tornad, powodzi...
- 06/13/2008 05:49 AM
Reklama








