W środę, w 14. kolejce, zgodnie wygrywały czołowe zespoły piłkarskiej 1. ligi. KGHM Zagłębie Lubin pokonało Motor Lublin 2:0, Widzew Łódź - GKS Katowice 1:0, a Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Jastrzębie 4:0.
Walczący o powrót do ekstraklasy klub Zagłębia trzy punkty zawdzięcza skrzydłowemu Szymonowi Pawłowskiemu, który zdobył dwie bramki. Zdegradowany za korupcję zespół ma na koncie 31 punktów i o dwa wyprzedza inną zamieszaną w aferę drużynę - Widzew.
Ekipa z Łodzi pokonała zajmujący ostatnią lokatę zespół z Katowic po bramce Łukasza Masłowskiego.
Kibice obejrzeli prawdziwy festiwal bramek w Czechowicach- Dziedzicach, gdzie trzecie w rozgrywkach Podbeskidzie wygrało z GKS Jastrzębiem 4:0. W takim samym stosunku zwyciężyła największa "niespodzianka" rozgrywek - Flota Świnoujście, która ograła Wartę Poznań i awansował na czwartą lokatę..
Jeszcze atrakcyjniejsze były mecze w Łęcznej i Gorzowie Wlkp. - tam sympatycy futbolu obejrzeli po pięć goli. Górnik uległ u siebie Zniczowi Pruszków 2:3, a dwie bramki dla gości zdobył Adrian Paluchowski.
Z kolei Wisła Płock wygrała na wyjeździe z GKP Gorzów Wlkp 5:0. Po dwa trafienia dla ekipy z Mazowsza zaliczyli Kamil Majkowski i Marian Jugowic.
W pozostałych spotkaniach drużyny podzieliły się punktami - Stal Stalowa Wola zremisowała z Turem Turek 1:1, Kmita Zabierzów - z Koroną Kielce 1:1, a Dolcan Ząbki z Odrą Opole 0:0.
W dziewięciu meczach padło 25 bramek. Sędziowie pokazali 36 żółtych i 3 czerwone kartki. Na trybunach zasiadło około 17 tysięcy widzów








