Chicago (Inf. wł., Internet) – W ubiegły czwartek (16 bm.), tydzień po zawieszeniu wykonywania nakazów eksmisji, szeryf Tom Dart, poinformował, że wznowi procedurę od poniedziałku (czyli dzisiaj), po uzyskaniu zapewnienia z sądu, że nie będą naruszane prawa lokatorów, kórzy płacili na czas czynsz.
Zgodnie z decyzją sądu w dokumentach dotyczących postępowania związanego z odebraniem domu właścicielowi nieruchomości – foreclosure – muszą być wymienione nazwiska wszystkich lokatorów wynajmujących mieszkania w budynku zagrożonym licytacją.
W myśl porozumienia między szeryfem Dartem, a sędzią Sądu Okręgowego Powiatu Cook,lokatorzy muszą być zawiadomieni o wszczęciu procedury licytacji domu, aby mieli czas na znalezienie nowego mieszkania.
Dotychczas nierzadko wyrzucani byli dosłownie na bruk razem z dobytkiem, ponieważ o odebraniu domu przez bank dowiadywali się już po fakcie.
Banki utrzymywały, że nie mają obowiązku powiadamiania lokatorów.
Szeryf Dart sprzeciwił się takiemu traktowaniu lokatorów i zawiesił eksmisje, co spowodowało wniesienie przeciwko niemu spraw sądowych przez banki.
Jednak przewodniczący oddziału sądowego zamiast rozprawy zarządził negocjacje w celu polubownego sfinalizowania sporu.
Dart wyraził przekonanie, że jest pierwszym szeryfem w dużej metropolii, który zaprzestał eksmitowania lokatorów zlicytowanych domów, w dobie ogólnokrajowego kryzysu w sektorze pożyczek hipotecznych.
Szeryf podkreślił, że w powiecie Cook liczba licytacji – a przez to eksmisji – jest rekordowa i nie przestaje rosnąć.
(ao)
Szeryf wznawia eksmisje, ale na warunkach...
- 10/17/2008 07:34 AM
Reklama








