Chicago (Inf. wł., Internet, CT, CST) – Po raz pierwszy od ponad stu lat gazeta Chicago Tribune poparła na urząd prezydenta demokratycznego kandydata – senatora z Illinois Baracka Obamę.
Tradycyjnie republikański dziennik stwierdził w swojej oficjalnej rekomendacji wyborczej: "4 listopada będziemy wybierali prezydenta, który pokieruje nami w bardzo trudnych czasach i odbuduje wspólne poczucie narodowej misji. Najsilniejszym kandydatem, który może spełnić ową misję jest senator Barack Obama.
Chicago Tribune wyraziła przekonanie, że republikański kandydat, senator John McCain zawiódł (naród) podejmując najważniejszą ze swoich decyzji wykonawczych – desygnując na swojego partnera wyborczego gubernatora Alaski, Sarah Palin.
Oficjalna rekomendacja wyborcza dla senatora Obamy była wynikiem jednogłośnej decyzji wydawcy Tony W. Huntera oraz redaktora naczelnego Geroulda W. Kerna, a także członków zespołu redakcyjnego.
Głosowanie poprzedziła półtoragodzinna dyskusja.
Chicago Tribune konsekwentnie popiera Baracka Obamę od początku jego kariery politycznej. Udzieliła mu swojego poparcia w 1996 roku na senatora stanowego i w 2004 roku na senatora Stanów Zjednoczonych. W tej ostatniaj rekomendacji – już cztery lata temu – gazeta zauważyła, że o Baracku Obamie mówi się jako o potencjalnym kandydacie na urząd prezydenta.
W grudniu 2006 roku Chicago Tribune – zanim Obama zgłosił swoją kandydaturę na prezydenta – przyłączyła się do wielu prominentnych osobistości zachęcając go do wysunięcia kandydatury. "Trybuna" stwierdziła wówczas: "Tak on, jak naród mają niewiele do stracenia, a wiele do zyskania dzięki jego kandydaturze".
Poparcie dla senatora Obamy drugiego wiodącego chicagowskiego dziennika Chicago Sun-Times było spodziewane.
Gazeta oświadczyła: "W ciężkich czasach Ameryka potrzebuje prezydenta o nadzwyczajnych zdolnościach osądu sytuacji i o stabilnym temperamencie – człowieka, który jest zdolny patrzeć oczami innych oraz zainspirować i napawać nadzieją. Tym człowiekiem jest Barack Obama, "adoptowany syn Chicago".
Senator z Illinois został też poparty przez spore grono konserwatywnych republikańskich komentatatorów, jak np: Kathleen Parker, George F. Will, Charles Krauthammer, Christopher Buckley i Christopher Hitchens.
Ten ostatni pisze w sobotnim (18 października 2008 r., s. 15) wydaniu Chicago Sun–Times, że kandydatury MacCaina i Palin nie tylko skazują Partię Republikańską na porażkę w tych wyborach prezydenckich, ale dyskredytują ją i narażają na szwank jej reputację. Autor kwetionuje doświaczenie i program wyborczy McCaina, potępia nieetyczną kampanię wyborczą i nazywa Palin "kobietą, która umyślnie wprowadza w błąd, jest pozbawiona skrupułów i łatwo daje się wyszkolić w potwornych kłamstwach".
(ao)
Chicagowskie dzienniki poparły sen. Obamę
- 10/25/2008 05:50 AM
Reklama








