Chicago (Inf. wł., Internet) – Nastolatek został zastrzelony w sobotę 25 października w północno-zachodniej dzielnicy, w tej samej okolicy w ktorej kilka godzin wcześniej burmistrz Richard Daley i nadinspektor policji chicagowskiej Jody Weis wzięli udział w marszu przeciw przemocy. Przemawiając podczas krótkiego wiecu, zachęcali lokalnych mieszkańców do współpracy z policją.
Ciało zastrzelonego 16-letniego Danny Lima zostało znalezione w jego domu w okolicy 2100 North Kildare. Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa.
Dzień wcześniej (24 października) nadinspektor policji Weis przedstawił radnym chicagowskim plan zwalczania przemocy.
Weis zamierza wzmocnić partole w dzielnicach o największej przestępczości.
Do 85 procent zabójstw dochodzi w 12 z 25 dystryktów policyjnych i właśnie w nich nadinspektor zwiększy liczbę patrolujących funkcjonariuszy.
Weis powiedział radnym podczas przesłuchań budżetowych, że ze względu na ograniczenia finansowe nie będzie mógł obsadzić 800 wakatów, w zamian utworzy oddział uderzeniowy – mobile strike firce – złożony ze 150 funkcjonariuszy, który będzie zwalczał gangi, handel narkotykami i usuwał z ulic niegalną broń palną.
Z uwagi na ograniczenia budżetowe w Chicago nadinspektor Weis może przyjąć do pracy tylko 200 nowych fukcjonariuszy.
(ao)
Jak utrzymać bezpieczeństwo w mieście?
- 10/27/2008 06:36 AM
Reklama








