Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 10 grudnia 2025 17:40
Reklama KD Market

Puchar UEFA

Smuda: Nancy to nie Real Madryt, ani Barcelona 5.11.Poznań (PAP) - Trener Lecha Poznań Franciszek Smuda przed meczem Pucharu UEFA z AS Nancy tryska optymizmem. "Jestem przekonany, że zagramy świetne spotkanie. Nancy to mocny zespół, ale to nie jest Real Madryt czy Barcelona" - mówił w środę podczas konferencji prasowej.


W czwartek (godz. 18.15) piłkarze Lecha spotkaniem z AS Nancy zainaugurują rozgrywki fazy grupowej. W pierwszej kolejce poznaniacy pauzowali. Trenerowi Lecha jak zwykle nie brakowało kłopotów w przygotowaniach do meczu. Grypa "rozłożyła" kilku zawodników - Tomasz Bandrowski, Manuel Arboleda, Rafał Murawski i Krzysztof Kotorowski musieli opuścić kilka treningów.


"Wszyscy wracają do zdrowia, ale nie wiadomo na ile będą mieli siły. Tomek Bandrowski brał antybiotyki i obawiam się, że może nie wytrzymać 90 minut na pełnych obrotach" - wyjaśnił Smuda.


"Mecze Pucharu UEFA czy Ligi Mistrzów charakteryzują się tym, że zawodnicy zapominają o dolegliwościach, kontuzjach i dają z siebie wszystko. Cieszę się tym co widzę w szatni, atmosferą, koncentracją moich piłkarzy. Jestem przekonany, że zagramy świetne spotkanie" - optymistycznie dodał trener lechitów.


Sztab szkoleniowy "Kolejorza" oglądał kilka spotkań z udziałem najbliższego rywala. "Na żywo" AS Nancy oglądał asystent Smudy Marek Bajor. Francuzi zajmują w lidze dopiero 15. miejsce, ale w ostatniej kolejce pokonali Bordeaux 1:0. W Pucharze UEFA przed dwoma tygodniami pewnie pokonali Feyenoord Rotterdam 3:0. Smuda uważa, że Francuzi są w zasięgu jego podopiecznych.


"W lidze francuskiej mocnych jest kilka drużyn z czołówki, a pozostałe są do ogrania. Nancy to mocny zespół, ale przecież nie jest to Real Madryt czy Barcelona. Najważniejsze, żeby nie mieć kompleksów wobec rywala - to taka zła cecha polskich zespołów. Jak będziemy mieli kompleksy, to meczu nie wygramy" - przekonywał.


Smuda nie przewiduje większych roszad w składzie. W bramce Lecha ponownie pojawi się Ivan Turina, który dopiero w ostatniej kolejce w meczu przeciwko Odrze Wodzisław (3:1) zadebiutował w ekstraklasie. "Turina swoim wzrostem i wagą jest pewniejszy na przedpolu niż Kotorowski" - tłumaczył.


Zainteresowanie meczem w Poznaniu jest ogromne. Spotkanie obejrzy ok. 22,5 tysięcy kibiców, w tym stuosobowa grupa sympatyków AS Nancy.


Francuzi do Poznania dotarli z dwuipółgodzinnym opóźnieniem. Wieczorem o godz. 18.30 przeprowadzą trening na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama