Chicago (CST, inf. wł., Internet) – Dwóch księży katolickich oraz kilku pastorów z Chicago wystąpiło w obronie prezydenta Baracka Obamy w związku z protestami antyaborcjonistów przeciwko wystąpieniu prezydenta na niedzielnej (17 maja) uroczystości wręczenia dyplomów na katolickim Uniwerysytecie Notre Dame w South Bend w Indiana.
Księża Tom Kaminski (68 l.) i Bill Stenzel (l.64) i pastor Jerry Kellman poznali Obamę wiele lat temu, gdy jako działacz społeczny pomagał ich ubogim parafianom znaleźć pracę, uzyskać świadczenia socjalne i medyczne.
Trzej duchowni nie zgadzają się z Obamą w kwestii aborcji, ale podkreślają, że stanowisko prezydenta w tej sprawie jest zniekształcane przez jego przeciwnikow politycznych.
Ks. Stenzel pamięta, że Obama nie uważa aborcji za coś pozytywnego, a wręcz przeciwnie – chciałby przyczynić się do zmniejszenia liczby tego rodzaju zabiegów.
Stenzel przypomniał, że wielokrotnie w przeszłości na Uniwersytecie Notre Dame przemawiali prezydenci proaborcyjni i ich wystąpienia nie były przyjmowane protestami, tak jak w przypadku Obamy.
Ks. Kaminski stwierdził: "Jestem bardzo zatroskany i zasmucony, że spora część Kościoła katolickiego tak mocno przeciwko niemu występuje... Jestem zaskoczony i zakłopotany. To bardzo interesujące, że mamy pierwszego Afroamerykanina wybranego na prezydenta i nagle robi się takie zamieszanie...".
Przypomnijmy, że Obama prywatnie jest przeciwny aborcji, ale jako polityk i adwokat rozpatruje kwestię aborcji w kategoriach wolności i nietykalności osobistej.
Jak wiadomo, Obama jest z wykształcenia i zawodu prawnikiem oraz wykładowcą uniwersyteckim, specjalizującym się w obronie praw człowieka i obywatela, gwarantowanych na mocy konstytucji. Uważa, iż każda kobieta, tak jak każdy człowiek, powinna mieć prawo do podejmowania własnych decyzji na temat swojej osoby i zdrowia – w tym również decyzji odnośnie utrzymania lub usunięcia ciąży.
W swojej niedzielnej mowie na Uniwersytecie Notre Dame prezydent Obama apelował o zjednoczenie się zwaśnionych grup anty- i proaborcjonistów oraz prosił o “otwarte serca i umysły, o sprawiedliwe słowa”, ponieważ “to jest ten sposób na życie, który zawsze był tradycją Uniwersytetu Notre Dame". Prezydent zaapelował do słuchaczy: "Pracujmy razem na rzecz redukcji liczby zabiegów aborcyjnych”.
Rektor uczelni ks. John Jenkins – który zaprosił prezydenta Obamę na uroczystości ukończenia studiów – stwierdził z uznaniem, że Obama “jest osobą, która nie przestaje rozmawiać z tymi, którzy się z nim nie zgadzają”. (ao)
Duchowni w obronie prezydenta Obamy
- 05/21/2009 03:57 AM
Reklama








