Abu Dhabi (Reuters) – Światowa ekonomia uniknęła "absolutnej katastrofy" i państwa uprzemysłowione mogą wykazać niewielki wzrost gospodarczy jeszcze w tym roku, powiedział laureat nagrody Nobla z ekonomii, Paul Krugman.
"Nie zdziwię się, jeśli za dwa miesiące od dziś dojdzie do stabilizacji światowego handlu, światowej produkcji i wzrostu gospodarczego. Nie będę zaskoczony wzrostem krajowego produktu w Stanach Zjednoczonych, a może nawet w Europie, w drugiej połowie tego roku".
Krugman, profesor z Princeton University i autor artykułów publikowanych w New York Times, obawia się długoletniego załamania gospodarczego na wzór Japonii w latach dziewięćdziesiątych. Zwrócił uwagę, że przy globalnej ekonomii, świat nie może skorzystać z japońskiego modelu wychodzenia z kryzysu, który polegał na zwiększeniu eksportu. "Nie ma gdzie eksportować, nie ma innej planety, z którą moglibyśmy handlować, a zatem nie wszyscy mogą skorzystać z drogi japońskiej", mówił Krugman na seminarium w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, trzeciego co do wielkości eksportera ropy naftowej.
"Światowa odnowa gospodarcza może nastąpić poprzez zwiększenie inwestycji głównych korporacji, nowe innowacje technologiczne i wprowadzenie większych zaostrzeń w dziedzinie zmian klimatycznych". (eg)
Uniknęliśmy katastrofy
- 06/04/2009 05:15 AM
Reklama








